Publicystka m.in. „Times of Israel” w mocnych słowach skomentowała implementowanie reżimu szczepionkowego w Kanadzie, porównując politykę covidową do polityki nazistowskich Niemiec i podnosząc potrzebę powtórzenia procesów norymberskich dla osób odpowiedzialnych za działania podejmowane pod pretekstem walki z epidemią koronawirusa.
Diane Weber Bederman jest publicystką „Times of Israel” i autorką kilku książek. Jej artykuł Czy porównywanie polityki Covid z polityką nazistowskich Niemiec jest antysemickie? został przedrukowany w „JewishPress”, nowojorskim magazynie dla ortodoksyjnych Żydów. W tekście oskarża ona premiera Kanady Justina Trudeau o „niemoralne” napiętnowanie osób sprzeciwiającym się przymusowym szczepieniom.
„Mamy 2022 rok, a nasi przywódcy robią kozły ofiarne z nieszczepionych, obwiniając ich o kontynuowanie pandemii. Podobnie jak inni źli przywódcy, oni raczej dzielą niż jednoczą” – ocenia autorka.
Wesprzyj nas już teraz!
Bederman uważa, że współcześni zwolennicy reżimu szczepionkowego „zignorowali lekcje, które mieliśmy wyciągnąć z II wojny światowej”. W artykule odnajdziemy porównanie retoryki narodowych socjalistów z lat 30. ubiegłego wieku z językiem, jakim rządy określają tzw. „antyszczepionkowców” w imię walki z epidemią koronawirusa.
Pisarka zwraca uwagę na krótkowzroczność takiej taktyki. „Czy ktoś dzisiaj wierzy, że Niemcy mieli jakiekolwiek pojęcie, jakie będą konsekwencje ich posłuszeństwa? Że doprowadzi to do Zagłady? Po prostu wykonywali rozkazy, mam na myśli rozporządzenia swoich polityków; jedno po drugim; rezygnując z jednej wolności po drugiej” – pisze.
Diane Weber Bederman w ostrych słowach skrytykowała postawę Justina Trudeau, który wywodzi się z lewicowego „klanu” rządzącego Kanadą od kilkudziesięciu lat. „Oto Justin Trudeau, świętoszkowaty, wyrachowany, obłudny, nieudolny, nieetyczny, niemoralny i skorumpowany człowiek, który może teraz dodać swoje trzy grosze do tej listy zła” – czytamy.
Słowa te są odpowiedzią m. in. na publiczną wypowiedź Trudeau, który na antenie publicznej telewizji skierował skandaliczne słowa pod adresem osób niezgadzających się z rządową narracją na temat COVID-19 i preparatów mających chronić przed chorobą wywołaną tym wirusem. – To ekstremiści, którzy nie wierzą w naukę, często są mizoginami, często też rasistami. To mała grupa, która prężnie działa i musimy dokonać naszych liderów, dla dobra kraju. Czy będziemy tolerować tych ludzi? – nawoływał premier Kanady.
W swoim artykule Bederman stwierdza, że porównanie polityki covidowej z polityką nazistowskich Niemiec nie jest antysemickie. „Potwierdzam, że nie jest antysemityzmem porównywanie tych dwóch [polityk]. Oznacza to, że zapomnieliśmy o lekcjach, które mieliśmy wyciągnąć z Procesów Norymberskich. Procesów będących konsekwencją polityki nazistów, która doprowadziły do wytępienia 6 milionów Żydów” – zauważa, wprost pisząc, że mamy dziś do czynienia z „przywódcami, którzy zachowują się jak naziści”.
Publicystka i pisarka twierdzi, że gdybyśmy wyciągnęli lekcję z tamtych tragicznych wydarzeń oraz z deklaracji ideowej towarzyszącej procesom w Norymberdze, to dziś szanowalibyśmy świętość każdego ludzkiego życia i nie dopuścili do dzielenia ludzi ze względu na status zaszczepienia.
Żydowska autorka poparła przy tej okazji wystąpienia lekarzy, którzy sprzeciwiają się reżimowi covidowemu, wymieniając nazwiska dr Petera McCullougha, dr Roberta Malone i dr Kulvindera Kaura.
Wreszcie Diane Weber Bederman uważa, że w sytuacji tak daleko idącego pogwałcenia danych od Boga praw potrzebny będzie międzynarodowy proces, podobny do tego, który miał miejsce w Norymberdze, taki, w wyniku którego „Anthony Fauci trafi do celi”.
Źródło: lifesitenews.com
FO