Północnokoreański reżim komunistyczny zagroził atakiem na amerykańskie bazy morskie położone w Japonii i na wyspie Guam. Ta wojownicza deklaracja była odpowiedzią komunistów Phenianu na niedawny przelot bombowców strategicznych USA w pobliżu Półwyspu Koreańskiego.
Naczelny dowódca północnokoreańskich przypomniał Stanom Zjednoczonym, że „baza lotnicza Anderson na wyspie Guam, skąd startowały B-52, a także bazy morskie na głównej wyspie Japonii i na Okinawie są na wyciągnięcie ręki”.
Wesprzyj nas już teraz!
W trwających obecnie wspólnych manewrach „Foal Eagle” uczestniczy w nich ok. 10 tys. Amerykanów i 200 tys. Koreańczyków z południa. Zdaniem komunistów z Północy ćwiczenia stanowią kolejny etap przygotowań do inwazji na „reżim Kimów”.
Źródło: „Nasz Dziennik”
luk