30 maja 2022

Polsce grozi zapaść demograficzna. Uda się jeszcze odwrócić ten trend?

(Źródło: pixabay.com)

Liczba urodzeń w Polsce dramatycznie spada. Wiceminister resortu rodziny Barbara Socha zapowiedziała w Sejmie, iż wkrótce rząd przyjmie strategię demograficzną, która obejmuje wszystkie wpływające na dzietność aspekty życia, od tych związanych z mieszkalnictwem po elastyczne formy pracy. Ma być to kolejna próba zatrzymania procesu wymierania Polski.

Liczba urodzeń w Polsce niepokojąco szybko spada. – Spadek urodzeń jest dramatyczny. Trzeba mieć świadomość, że w okresie powojennym, między rokiem 1946 a 1960, był w Polsce ogromny wyż, w którego czasie rodziło się średnio rocznie około 700 tysięcy dzieci. Dzisiaj rodzi się zaledwie około 350 tysięcy dzieci – wskazała w Sejmie Barbara Socha. Pamiętajmy przy tym, iż w roku 1946 żyło w Polsce zaledwie około 24 mln osób.

O spadek liczby urodzeń w Polsce i długofalowe działania mające poprawić byt polskich rodzin posłowie pytali w Sejmie przedstawicieli ministerstwa rodziny. Wiceminister Barbara Socha zwróciła uwagę, że obecnie możemy się spodziewać dużego wzrostu liczby zgonów, co jest wynikiem odchodzenia osób z powojennego wyżu demograficznego. – I stąd tak szokujące, a jednak naturalne liczby związane ze wzrostem zgonów. Oczywiście pandemia miała na to niewątpliwy wpływ, ale ona nie tłumaczy w całości tych wzrostów liczby zgonów. Z nimi będziemy się mierzyć przez kolejną dekadę – podkreśliła podsekretarz stanu.

Wesprzyj nas już teraz!

Kolejną przyczyną załamania się demografii są pokolenia kobiet urodzonych podczas wyżu demograficznego przełomu lat 70. i 80. ubiegłego wieku, które przestały już rodzić. – Dzisiaj to są 40 latkowie, to kobiety, które już dzieci urodziły. Wiemy, że 95 procent dzieci rodzi się do 40. roku życia matek. Stąd bardzo dynamicznie spada nam liczba kobiet, które dzisiaj mogą urodzić dzieci. Tych kobiet jeszcze kilkanaście lat temu było ponad 10 mln, dzisiaj jest ich aż o milion mniej –poinformowała Socha.

Wiceminister podała, iż między rokiem 2011 a 2015 liczba kobiet w wieku rozrodczym zmniejszyła się o 200 tysięcy. W latach 2016-2020 liczba ta spadła trzykrotnie mocniej – o kolejne 580 tysięcy. –  Z tych danych wynika, że nie możemy liczyć na taki wzrost liczby urodzeń, który uchronił by nas od poważnego kryzysu demograficznego, bo bardzo szybko spada nam liczba kobiet, które mogą urodzić dzieci – wyjaśniła wiceminister. Zwróciła uwagę, że skutki obecnej polityki prorodzinnej mogą być widoczne w perspektywie następnego pokolenia, czyli za 20 lat.

Socha przypomniała, że obecny rząd po wygranych wyborach w 2015 r. wprowadził program „Rodzina 500 plus”, przeznaczył pieniądze na rozwój programu „Maluch plus”, a w ostatnim czasie uruchomił nowe świadczenie – rodzinny kapitał opiekuńczy. Wiceszefowa MRiPS zapowiedziała, że wkrótce rząd przyjmie strategie demograficzną, która obejmuje obszary życia społecznego związane m.in. z mieszkalnictwem, edukacją, zdrowiem i pracą. Ustawa o pracy zdalnej został przyjęta przez Radę Ministrów kilka dni temu. Najważniejsze zmiany zakładają dłuższy urlop rodzicielski, elastyczną organizację pracy dla rodziców małych dzieci i nowy urlop opiekuńczy.

– Głównym celem w momencie operacjonalizacji tego dokumentu będzie tworzenie dobrych warunków dla rodzin w Polsce tak, by nie musiały wyjeżdżać oraz by miały odpowiednie możliwości rozwoju – zapowiedziała w Sejmie wiceminister resortu rodziny Barbara Socha. Dodała przy tym, że dzietność rośnie w dużych miastach i ma to związek z wyższymi dochodami i stabilną pracą.

Źródło- PAP

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(32)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 308 241 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram