Jeśli Rosja zakręci Ukrainie kurek gazowy, także Polska poniesie tego konsekwencje. Przez Ukrainę z Rosji trafia do nas gaz odpowiadający blisko 24 proc. naszego rocznego zużycia.
Kwestią czasu jest odcięcie rosyjskich dostaw gazu na Ukrainę. Krok ten może być konsekwencją politycznych sankcji wymierzonych w polskiego sąsiada jak i wynikać z finansowego kryzysu niepozwalającego Ukrainie regulować rosyjskich rachunków za gaz.
Wesprzyj nas już teraz!
Gazowe sankcje nałożone na Ukrainę będą miały znaczenia także dla Polski. Mogą one oznaczać, że do Polski nie trafi około jednej czwartej naszego zużycia gazu. Zdaniem resortu gospodarki nie ma powodów do obaw. Rezerwy, własne wydobycie, czy ewentualne przekierowanie transportu gazu przez Białoruś mają być wystarczającymi środkami zabezpieczającymi gazowe bezpieczeństwo Polski.
– Według stanu na 3 marca magazyny gazu ziemnego w Polsce wypełnione są w blisko 70 proc. i znajduje się w nich ok. 1,4 mld m sześc., z czego dwie trzecie stanowią zapasy obowiązkowe – powiedział „Naszemu Dziennikowi” wicepremier Janusz Piechociński.
Polskie roczne zużycie gazu w ubiegłym roku wyniosło 16 mld metrów sześciennych. Z Rosji sprowadzamy ok. 9 mld m sześć., czyli blisko 56 proc. naszego rocznego zużycia. Produkcja krajowa gazu pozwoliła dostarczyć w ubiegłym roku 4,3 mld m sześciennych.
Źródło: „Nasz Dziennik”
luk