Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina oraz Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, dyrektor CitizenGo Polska, poinformowały we wtorek biskupów zgromadzonych na 376. zebraniu plenarnym o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej: „Zatrzymaj aborcję!”. Zakłada ona złożenie w Sejmie projektu ustawy, który będzie zakazywał aborcji eugenicznej, czyli zabijania dzieci poczętych, podejrzewanych o niepełnosprawność bądź chorobę.
„Prosimy o konkretne wsparcie i pomoc wszystkie środowiska, którym leży na sercu los dzieci, zwłaszcza tych podejrzanych o chorobę i o niepełnosprawność, i stąd obecność na zebraniu Episkopatu i prośba do Księży Biskupów o to, aby odnieśli się do niej życzliwie i aby wspierali nas modlitwą, błogosławieństwem” – zaapelowały liderki obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu znaczne ograniczenie możliwości zabijania dzieci poczętych.
Wesprzyj nas już teraz!
Magdalena Korzekwa-Kaliszuk poinformowała, że celem inicjatywy „Zatrzymaj aborcję!” jest wyeliminowanie z polskiego prawa możliwości zabijania dzieci w fazie prenatalnej, podejrzewanych o chorobę lub niepełnosprawność. Na mocy tej przesłanki zabijanych jest obecnie 96 procent dzieci spośród tych, które poddawane są tzw. aborcji. – W 2015 roku zginęło w polskich szpitalach z mocy prawa 1 044 dzieci, z czego tysiąc ze względu na podejrzenie niepełnosprawności – wyjaśniła.
Inicjatywa obywatelska „Zatrzymaj aborcję!” – jak podkreślają inicjatorki – zobliguje polski parlament do zagłosowania nad projektem ustawy, który przewiduje wyeliminowanie z obowiązującego prawa przesłanki eugenicznej, czyli możliwości zabijania dzieci w fazie prenatalnej ze względu na podejrzenie choroby lub niepełnosprawności. Taki projekt już dwukrotnie był składany w polskim Sejmie. Projekt obywatelski w 2013 r. złożony za rządów koalicji PO-PSL, wówczas został odrzucony. Jednak Prawo i Sprawiedliwość będące w opozycji, poparło go wtedy w całości.
– Jest to projekt, który zawiera co prawda niewielkie zmiany w obowiązującej ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, ale ochroni za to bardzo dużo dzieci – powiedziała Kaja Godek. – Jest więc bardzo dużym krokiem naprzód w ochronie życia ludzkiego w Polsce, gdyż w każdym kolejnym roku można będzie ocalić kolejne tysiące polskich dzieci – dodała.
Magdalena Korzekwa-Kaliszuk podkreśliła z kolei, że inicjatywa „Zatrzymaj aborcję” jest w interesie wszystkich kobiet w Polsce, gdyż „drugą ofiarą aborcji są matki tych dzieci”.
Kaja Godek przyznała, że zna deklaracje płynące z obozu rządzącego, m. in. od prezydenta Dudy i prezesa Kaczyńskiego, że jest to przesłanka, dla której wyeliminowania znajdzie się większość parlamentarna. „A ponieważ politycy sami nie składają takiego projektu, to złożą go obywatele” – wyjaśniła.
Liderka inicjatywy ustawodawczej zwróciła uwagę na to, w jak małym stopniu obecna jest w naszym społeczeństwie zgoda na zabijanie dzieci poczętych podejrzewanych o niepełnosprawność, gdyż jest to czysta eugenika. – Ludzie zdają sobie z tego sprawę i ze wszystkich badań socjologicznych wynika, że jest to przesłanka najmniej akceptowana – stwierdziła.
Krok do pełnej ochrony nienarodzonych
Kaja Godek podkreśliła ponadto, że projekt inicjatywy „Zatrzymaj aborcję” bynajmniej nie kończy walki o każde poczęte życie. – Jasno mówimy, że jesteśmy za ochroną wszystkich dzieci poczętych, także z gwałtu, bądź poczętych w sytuacji kiedy matka jest chora. Ale w pierwszej kolejności bierzemy się za przesłankę eugeniczną, żeby jak najszybciej doprowadzić do ochrony życia jak największej liczby dzieci i liczymy na to, że Sejm przychyli się do tego postulatu – zaznaczyła.
Liderki inicjatywy ustawodawczej poinformowały, że projekt zostanie zarejestrowany w sierpniu br., a od września rozpocznie się zbiórka pod nim podpisów, których złożenie w Sejmie nastąpi najprawdopodobniej na przełomie listopada i grudnia br.
– Apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy mogą włączyć się w zbiórkę podpisów, aby to zrobili – mówiła Kaja Godek. Wyjaśniła, że kluczowe jest, aby jak najwięcej osób podpisało się pod projektem, gdyż głos obywateli ma znaczenie dla rządzących.
– Dopiero wtedy widzą, że elektorat, który ich wybrał – a są to w większości katolicy i konserwatyści – jest za życiem. A więc w każdym kolejnym roku można będzie w ten sposób ocalić kolejne tysiąc polskich dzieci – dodała.
Obrończyni życia zaakcentowała, że „im więcej osób podpisze się pod tym projektem, tym bardziej to społeczne żądanie zostanie uwydatnione i tym mocniej trafi ono do rządzących”. Przypomniała, że kiedy w 2007 r. Prawo i Sprawiedliwość nie zgodziło się z propozycją wpisania do Konstytucji ochrony życia ludzkiego od poczęcia, to po 4 miesiącach straciło władzę.
Inicjatywa ustawodawcza „Zatrzymaj aborcję!” jest już piątą obywatelską próbą zmiany prawa dotyczącego aborcji, a trzecią od czasu wyborów parlamentarnych z 2015 r., w których wygrało Prawo i Sprawiedliwość.
Źródło: KAI
RoM