Niemiecka fregata „Schleswig-Holstein” wzięła udział w ćwiczeniach morskich wraz z polskimi żołnierzami. W programie odbywających się na Bałtyku manewrów znalazły się m. in. lądowania w dzień i w nocy, podejścia w trudnych warunkach atmosferycznych oraz ewakuacja rannego z pokładu.
W ćwiczeniach wziął udział polski śmigłowiec SH-2G oraz niemiecką fregata FGS „Schleswig-Holstein”. Manewry Zostały przeprowadzone na wodach międzynarodowych, około 40 mil morskich od polskiego wybrzeża. Ich głównym punktem były lądowania na pokładzie fregaty. – Łącznie wykonaliśmy ich 28: piętnaście w dzień oraz trzynaście nocą – informuje kpt. mar. pil. Bartłomiej Lipiński, dowódca śmigłowca SH-2G.
Wesprzyj nas już teraz!
Załoga śmigłowca trenowała też podejście do fregaty w złych warunkach atmosferycznych, gdy należy korzystać z okrętowego radaru. Podejmowała też z pokładu manekin, który udawał rozbitka.
Morski trening to pierwszy efekt polsko-niemieckiego porozumienia, które w maju tego roku podpisali ministrowie obrony obydwu państw.
Źródło: polska-zbrojna.pl
luk