Polskie władze najwyraźniej nie mogą przyzwyczaić się do „zwrotu” w stosunkach z Ukrainą. Podczas gdy minister rolnictwa Robert Telus jest „zaskoczony” na wieść o embargu, jakie Ukraińcy chcą nałożyć na Polskie produkty, to rzecznik rządu wyraża nadzieję, że prezydent Zełenski – oskarżający państwa Europy Środkowej o „przygotowywanie sceny dla moskiewskiego aktora” – nie kierował tych słów do Polski…
Nie ulega wątpliwości, że prezydent Ukrainy poleciał na Zgromadzenie Ogólne ONZ, żeby poruszyć kwestię zakazu importu ukraińskiego zboża wprowadzonego m. in. przez Polskę.
– Niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora – mówił Zełenski w Nowym Jorku.
Wesprzyj nas już teraz!
Słowa te skomentował rzecznik rządu warszawskiego Piotr Müller. – Mam nadzieję, że to nie są słowa skierowane do Polski. Tam nie padła nazwa naszego kraju. Nie chciałbym ich tak odbierać – oświadczył w rozmowie z RMF FM.
– Od samego początku w konflikcie, który wywołała Rosja, zachowujemy się w taki sposób, aby ratować bezpieczeństwo Europy, Ukrainy, ale również Polski. W takich sytuacjach zawsze potrzebne są chłodne wypowiedzi. W sposób przemyślany pomagamy w zakresie zbrojnym Ukrainie. Ale w sprawach gospodarczych, rolnych musimy bronić polskich interesów – przekonywał, komentując przedwyborczą zmianę kursu w traktowaniu Ukrainy.
Wydaje się jednak, że poza ścisłym gronem partyjnym niewiele osób chce równie dyplomatycznie interpretować skandaliczne słowa Wołodymyra Zełenskiego. Co do ich autoramentu nie ma wątpliwości red. Łukasz Warzecha. Uuu, panie kochany, to wszystkie te Dudy, Morawieckie i inne Żaryny na koniec okazują się onucami wykrytymi przez samego Zełenskiego.
Wiedziałem, że ta Wielka Przyjaźń z Ukrainą skończy się jakąś komedią, ale nie sądziłem, że to będzie aż taka farsa – pisze publicysta na X.
Uuu, panie kochany, to wszystkie te Dudy, Morawieckie i inne Żaryny na koniec okazują się onucami wykrytymi przez samego Zełenskiego.
Wiedziałem, że ta Wielka Przyjaźń z Ukrainą skończy się jakąś komedią, ale nie sądziłem, że to będzie aż taka farsa. https://t.co/uv4QYaXyyk— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) September 19, 2023
Oddaliśmy Ukrainie czołgi, broń i amunicję. Przyjęliśmy miliony uchodźców. Wydaliśmy na to wszystko olbrzymie pieniądze. Wszystko po to, żeby Zełeński uznał teraz, że działamy w interesie Putina. To jest bankructwo polityki międzynarodowej PiS i prezydenta Andrzeja Dudy – ocenia z kolei Sławomir Mentzen.
Sprawę skomentowała również Beata Szydło, która napisała na X: Prezydent Ukrainy na forum ONZ skarży się… no właśnie, właściwie na co? Korytarz tranzytu ukraińskiego zboża istniał i istnieje. Niestety, to ukraińscy oligarchowie nadużyli zaufania i zalali rynki krajów UE swoim zbożem, zamiast przewozić je dalej. To, co mówi dziś Zełenski to insynuacje, niegodne tak poważnego polityka.
Źródło: rmf24.pl / X
FO
Ukraina wprowadzi embargo na polskie warzywa i owoce. Minister Telus wyraża… „zaskoczenie”
Zgromadzenie ONZ w Nowym Jorku. Nie doszło do spotkania Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego