Prezydenci Polski i Ukrainy wyrazili dezaprobatę wobec decyzji Komisji Europejskiej dotyczącej gazociągu OPAL. W piątek w Warszawie podkreślili, że szkodzi ona nie tylko bezpieczeństwu energetycznemu Ukrainy, lecz także całej Unii Europejskiej. Jako korzystna dla Gazpromu zwiększy dochody Rosji – wbrew polityce sankcji wobec tego kraju.
„Uważamy, że decyzję tę trzeba zrewidować, rozumiejąc zarazem, że krok ten może być bardzo trudny i bolesny. Zobowiązujemy się bronić naszych wspólnych interesów, wykorzystując w tym celu wszystkie właściwe środki prawne”, piszą Andrzej Duda i Petro Poroszenko.
Wesprzyj nas już teraz!
Decyzja Komisji Europejskiej z 28 października 2016 roku pozwala na zwiększenie przesyłu gazu z Europy przez Gazprom – z pominięciem Ukrainy. Jest ona korzystna dla rosyjskiego przedsiębiorstwa państwowego. Pozwoli na wykorzystanie 80 procent jego przepustowości do 2033 roku. Do tej pory Gazprom wykorzystywał 50 procent.
Prezydenci wskazują na groźbę załamania ukraińskiego systemu tranzytowego, zaburzenia konkurencji oraz wzrostu cen. Zwracają uwagę, że decyzja Komisji szkodzi bezpieczeństwu dostaw nie tylko na Ukrainie, ale i w całej UE. Podkreślają, że pozwala ona temu krajowi na uzyskanie dodatkowego dochodu. Jednocześnie zaś pozbawia Ukrainę dochodu z tranzytu gazu. Kłóci się to z polityką sankcji wobec Rosji.
Andrzej Duda i Petro Poroszenko twierdzą także, że ułatwienie Rosjanom dostępu do unijnego rynku gazu ziemnego zachęci Rosję do forsowania swoich celów politycznych w relacjach z Unią i innymi państwami – takimi jak Ukraina. Zwracają także uwagę, że Rosja może utrudnić funkcjonowanie unijnego rynku wewnętrznego. Nawołują UE do wspierania integracji Ukrainy z wewnętrznym rynkiem energetycznym Wspólnoty.
Głowy państw podkreślają, że decyzja Komisji Europejskiej z 28 października 2016 roku może naruszać obustronne zobowiązania z Traktatu o Wspólnocie Energetycznej. Zwracają uwagę także na naruszenie umowy stowarzyszeniowej między Unią i Ukrainą.
Zdaniem prezydentów stanowisko Komisji „doprowadzi do dalszej polaryzacji stanowisk w dyskusji na inne tematy, stanowiąc kolejną zachętę dla wyrazicieli interesów Rosji w państwach członkowskich oraz instytucjach UE”.
Gazociąg przesyłowy OPAL biegnie równolegle do granicy polsko-niemieckiej, na terenie Niemiec. Stanowi przedłużenie gazociągu Nord Stream ulokowanego na dnie Morza Bałtyckiego.
Źródło: gosc.pl
mjend