„W ostatnich latach liczba nowych zakażeń wirusem HIV w Polsce była najwyższa od 1985 roku, kiedy wykryto pierwszy taki przypadek w naszym kraju” – informuje piątkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
Według gazety polskie dane o nowych zakażeniach wirusem HIV wyglądają fatalnie. „W ostatnich pięciu latach ich liczba jest najwyższa od 1985 r., kiedy to stwierdzono pierwsze przypadki obecności HIV u sześciu osób chorych na hemofilię, czterech homoseksualnych mężczyzn i kobiety, która była prostytutką. W 2018 r. średnio trzech Polaków dziennie dowiadywało się o zainfekowaniu wirusem. Zdecydowana większość osób żyjących z HIV w naszym kraju to mężczyźni (88 proc.)” – czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Gazeta zaznacza też, że trudno oszacować, ilu Polaków wciąż nie ma świadomości, że są zakażeni HIV.
W rozmowie z „DGP” konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych Grażyna Cholewińska-Szymańska zauważyła, że w latach 90. XX wieku 80 proc. zakażonych w Polsce stanowili narkomani, głównie korzystający z iniekcji dożylnych. – Dziś w grupie zakażonych jest ich tylko 8 proc. Dominują mężczyźni homo- i biseksualni, coraz częściej uzależnieni od tzw. chemseksu. Żeby zwielokrotnić doznania seksualne, stosują przeróżne substancje chemiczne, które skutkują także rozluźnieniem norm i skłonnością do podejmowania ryzykownych zachowań – wyjaśniła ekspertka.
Dziennik wskazał też, że największe ryzyko infekcji wirusem występuje w grupie mężczyzn deklarujących się jako MSM (mężczyźni mający seks z mężczyznami). „Dane z anonimowych ankiet wskazują, że aktywny MSM w wieku 20-40 lat w ciągu miesiąca może mieć nawet 50 różnych partnerów. Ale zdarza się, że takie osoby przyznają się do 500 kochanków miesięcznie” – czytamy w „DGP”.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
TK