Sylwia Jaśkowiec wspólnie z Justyną Kowalczyk wywalczyła 22 lutego podczas narciarskich mistrzostw świata w szwedzkim Falun brązowy medal w sprincie drużynowym stylem dowolnym. Po sukcesie odważnie wypowiedziała się o swej wierze w Boga!
W rozmowie z reporterem TVP polska biegaczka z Myślenic przyznała, że modliła się o swój sukces. „Wczoraj poszłam na Mszę świętą i mówię: Boże, od Ciebie wszystko zależy. Rób wszystko, byle nie rozczarować drużyny, Justyny, trenera” – podkreśliła 29-letnia zawodniczka klubu AZS-AWF Katowice.
Wesprzyj nas już teraz!
Kowalczyk i Jaśkowiec wywalczyły 22 lutego pierwszy medal polskiej drużyny w historii polskich biegów narciarskich.
KAI, kra