Za śmierć 6 milionów polskich obywateli, zbrodnie i ludobójstwo i niewyobrażalne straty materialne Polska może zażądać od Niemców ponad 850 mld dolarów odszkodowania. O sprawie na antenie Polskiego Radia mówił poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. – Nasze roszczenia są oczywiste. Raport wywoła presję na Niemcy i rezonans międzynarodowy – podkreślił przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej.
Gość radiowej Jedynki ocenił, że kwota reparacji, których powinniśmy domagać się od Niemiec, zdecydowanie przekracza 850 mld dolarów. Przypomniał, że po II wojnie światowej Biuro Odszkodowań Wojennych wyceniło odszkodowania dla Polski na 50 mln ówczesnych dolarów. Przeliczając te kwotę na obecną siłę nabywczą byłoby to 850 mld dolarów.
Wiceprzewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych uważa, że nasze roszczenia nie przedawniły się i nie budzą wątpliwości. Raport przygotowywany przez jego zespół dokładnie to opisuje. Arkadiusz Mularczyk przypomina, że Polska nie otrzymała reparacji przewidzianych w traktacie z Poczdamu, a miały one do nas dotrzeć za pośrednictwem Związku Radzieckiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Polityk za skandaliczne uznał twierdzenie byłego ministra spraw zagranicznych Polski, Radosława Sikorskiego, który na łamach „Polityki” napisał, że Niemcy straciły przecież po II wojnie światowej 20 proc. swojego terytorium na rzecz naszego kraju. Mularczyk powiedział, że to nie Polska rozpoczęła wojnę, w której straciliśmy 50 proc. terytorium, a Ziemie Odzyskane nie rekompensują nam utraty Kresów Wschodnich. Tezy Sikorskiego określił jako próbę zaszokowania opinii publicznej i chęci zwrócenia na siebie uwagi.
Arkadiusz Mularczyk przypomniał, że straty poniesione przez Polskę w wyniku II wojny światowej były wręcz niewyobrażalne. – Utraciliśmy 6 mln obywateli, a nasza sytuacja ekonomiczna znaczne się pogorszyła. Jesteśmy krajem gorzej rozwiniętym, mniej zasobnym i mniej zamożnym niż Niemcy, Francja, Holandia czy Belgia. Cały czas musimy gonić kraje Europy zachodniej, korzystać z funduszy pomocowych – podkreślił.
Raport przygotowywany przez jego komisję musi być w pełni profesjonalny, ponieważ o ile do lat 60. XX wieku Niemcy, pod naciskiem politycznym Stanów Zjednoczonych, były skłonne płacić odszkodowania, to obecnie jest to coraz trudniejsze do wyegzekwowania. Po uzyskaniu poparcia ze strony polskiego parlamentu, rząd będzie mógł przygotować oficjalną notę dyplomatyczną do rządu Niemiec.
Źródło: polskieradio24.pl
JSJK