„Ateizm urojony” Sławomira Zatwardnickiego to odpowiedź na ateistyczny atak na religię zoologa i publicysty, a przy tym zadeklarowanego agnostyka i „krytyka” religii Richarda Dawkinsa. Odpowiedź tym bardziej potrzebna, bowiem wielu dziś zapomniało o sensie katolickiej apologetyki, a formułowana dotąd krytyka tez zawartych na stronach „Boga urojonego” była zbywana przez wojujących „sekularystów”.
Kolejny manifest nowego ateizmu trafił pod strzechy, ciesząc się niezasłużoną popularnością. Nie przeszkodziła w tym teologiczna ignorancja autora, oczywiście nie będąca problemem dla samego Dawkinsa, ani jego zwolenników. Polemika z tezami i argumentami przedstawionymi przez Dawkinsa trwa już od samego wydania jego najpopularniejszej książki. Na polskim rynku tego typu publikacji wciąż jednak brakuje.
Wesprzyj nas już teraz!
Polski teolog stanął w szranki z „nowym ateizmem”, odznaczającym się dogmatyzmem w walce z religią. Jak zauważa autor „Ateizmu urojonego”, dzisiejsze ataki są prostą kontynuacją dawniejszych scjentystycznych tendencji, cechując się przy tym tak dużym zaangażowaniem, jak i pogardą dla Boga chrześcijan.
38-letni Zatwardnicki analizując roszczenia do racjonalności „racjonalistów” wskazuje na złożoność filozoficznych, teologicznych i światopoglądowych problemów wiary, redukowanych przez wojujących ateistów, agnostyków i antyklerykałów w imię prezentowanego programu. Korzystając z licznych źródeł teologicznych i filozoficznych zauważa, że historia zdaje się zataczać koło: to chrześcijanie są dziś tymi, którzy bronią rozumu. Wyznawcy Chrystusa „odpierają niewiarę zbyt przypominającą wiarę niepoddaną refleksji, by można ją było nazwać ateizmem”. Uwadze autora „Ateizmu urojonego” nie uszedł także smutny, „posoborowy dystans wobec Maryi”. Ocenia go krytycznie przypominając, że i dzisiaj należy w Matce Bożej widzieć niszczycielkę herezji.
Tezy Zatwardnickiego trafią głównie do katolików, których wiara jest niezachwiana, lub osób zainteresowanych katolicką apologetyką. Biorąc pod uwagę zakres oddziaływania nowych i dawniejszych „bohaterów” ateistycznej sprawy, głos wierzących powinien być o wiele lepiej słyszalny. Książka została napisana językiem lekkim i w sposób niepozbawiony humoru. Polski czytelnik mógłby mieć nadzieję, że już wkrótce jej uzupełnieniem będzie apologetyczny podręcznik traktujący o twierdzeniach, argumentach i wybiegach „racjonalistów”.
„Stoimy w obliczu głębokiego kryzysu wiary, utraty zmysłu religijnego, który stanowi największe wyzwanie dla dzisiejszego Kościoła. Odnowa wiary musi być zatem priorytetowym zadaniem całego Kościoła naszych czasów” – to wezwanie, przedstawione przez Benedykta XVI w 2012 roku, nie traci dziś na aktualności.
kramat
Książkę w promocyjnej cenie można zamówić w księgarni XLM.pl: