Chcemy, by Unia Europejska rozwijała się tak, jak rozwija się Grupa Wyszehradzka – bezpiecznie, szybko, nastawiona na sprawy swoich mieszkańców — powiedziała premier Beata Szydło na Zamku Królewskim w Warszawie podczas uroczystości przekazania prezydencji grupy V4.
Szefowa rządu zachwalała zalety wspólnego występowania w grupowym interesie sprzymierzonych państw środkowej Europy. – Jesteśmy grupą, która przede wszystkim zajmuje się sprawami swoich obywateli i to nas łączy. Możemy mieć różne zdanie, różne opinie, każde państwo może mieć swoje cele, bo jesteśmy suwerennymi państwami, ale łączą nas nasi obywatele, nasze bezpieczeństwo, wspólne pojmowanie solidarności, szacunku dla siebie, rozumienia własnej tożsamości, kultury, pamiętania skąd jesteśmy i myślenia tymi kategoriami o przyszłości Europy – mówiła pani premier. Przekazała w prezencie swojemu węgierskiemu odpowiednikowi srebrną monetę z wizerunkiem Jadwigi Andegaweńskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
– Naszą współpracę można ocenić po tym jak traktują nas z zewnątrz. I muszę powiedzieć, że obecnie w Europie jest deficyt współpracy i brakuje jedności w działaniu. Europa Środkowa przedstawia obraz jak w Rzymie przed laty. Tu jest siła, wola walki, mamy wspólne cele. Jesteśmy krajami, które są zdolne do działania – stwierdził z kolei Viktor Orban.
— Mogę bez patosu powiedzieć, że my jako czwórka broniliśmy nie tylko granic Węgier, ale też południowych granic Unii Europejskiej. Gdyby te kraje nie zjednoczyły się, to dzisiaj wciąż setki tysięcy ludzi szłoby w kierunku Europy, psując bezpieczne życie narodów europejskich. (…) Nasze kraje rozwijają się dwukrotnie szybciej niż reszta Europy – podsumował szef rządu w Budapeszcie.
Źródło: wPolityce.pl
RoM