– Być może, że państwa płody rolne, to co w tym roku zbierzecie państwo z pól, trafi do Afryki, do Ameryki Południowej, do wielu innych miejsc, gdzie będzie ratowało życie – mówił do uczestników gali konkursu AgroLiga. Jak ujawnił Andrzej Duda, braki w zapasach żywności w krajach III świata, spowodowane wstrzymaniem eksportu z Ukrainy, mogą zostać pokryte przez państwo polskie.
– Wojna, która teraz toczy się za naszą granicą na Ukrainie może spowodować ogromny kryzys żywnościowy na świecie, to problem tego, że Ukraina na wielu rynkach stanowiła fundament importu zboża, oleju słonecznikowego, wielu innych produktów rolnych – mówił Andrzej Duda podczas gali konkursu AgroLiga.
Jak ujawnił prezydent, z głodem, który pojawi się w uzależnionych od ukraińskich dostaw krajach podejmą walkę… państwo polskie i kieszenie obywateli Rzeczypospolitej. – Dzisiaj włączamy się prawdopodobnie do walki z plagą głodu na świecie. Być może, że państwa płody rolne, to co w tym roku zbierzecie państwo z pól, trafi do Afryki, do Ameryki Południowej, do wielu innych miejsc, gdzie będzie ratowało życie – obwieścił uczestnikom imprezy prezydent.
(PAP)/ oprac. FA