Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało na wydalenie polskiego dyplomaty z Mińska i uznało za persona non grata przedstawiciela rządu Białorusi.
„W reakcji na nieprzyjazne i nieuzasadnione działania białoruskich władz wobec polskiego Konsula w Brześciu, Polska uznała dziś za persona non grata dyplomatę z Ambasady RB w Warszawie. Stosowna informacja została przekazana notą dyplomatyczną podczas spotkania w MSZ RP” – oznajmił w mediach społecznościowych wiceminister Marcin Przydacz.
Wesprzyj nas już teraz!
Białoruski resort spraw zagranicznych alergicznie odniósł się do udziału polskiego konsula w uroczystościach poświęconych pamięci Żołnierzy Niezłomnych i zażądało by Jerzy Timofiejuk opuścił ten kraj. Wtorkowy komunikat MSZ w Mińsku zrównał wojska polskiego podziemia niepodległościowego z… niemieckim okupantem.
Na insynuacje odpowiedział polski MSZ. „Pretekstem tej decyzji był udział konsula w spotkaniu z harcerzami zorganizowanym przez legalnie działającą na terytorium Białorusi organizację Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych, święta ważnego nie tylko dla Polaków w kraju, ale też za granicą, także i za wschodnią granicą” – wyjaśniał we wtorek wiceminister Marcin Przydacz.
Źródło: RMF24.pl
RoM