– Odkupimy szczepionki przeciw COVID od jednego z krajów unijnych – poinformowała w poniedziałek na antenie TVP Info minister zdrowia Izabela Leszczyna.
Rozmowa z Leszczyną dotyczyła m. in. dostępności w Polsce szczepionek przeciwko krztuścowi i COVID-19. W pierwszym przypadku minister zdrowia ma przygotowywać specjalne rozporządzenie, aby „kobiety w ciąży będą miały do niej bezpłatny dostęp”.
Z kolei, jeśli chodzi o szczepionki przeciw COVID Leszczyna winą za ich brak obarczyła poprzedni rząd oskarżając Prawo i Sprawiedliwość o „odstąpienie od zasady, że wszystkie kraje UE kupują szczepionkę razem”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Polska i Węgry odstąpiły od tego, stąd mamy pewne przesunięcia w czasie. Dzisiaj rozstrzygamy przetarg, jeśli wygra firma, która ma już dopuszczoną szczepionkę, to będzie ona szybko dostępna, na pewno we wrześniu, myślę że w połowie. Jeśli wygrają firmy, które dopiero będą miały szczepionkę zatwierdzoną przez EMA [Europejską Agencję Leków], to się przesunie na październik – poinformowała minister zdrowia.
– Jesteśmy w kontakcie z jednym z krajów unijnych – odkupimy od niego szczepionki, które ma z tego wspólnego przetargu, po cenie zakupu. Szczepionki we wrześniu będą dostępne na pewno dla osób z grup ryzyka, czyli seniorów i osób z obniżoną odpornością – zapewniła Leszczyna.
Warto przypomnieć, że w minionym tygodniu serwis RynekZdrowia.pl poinformował, iż „w magazynie leży 25,3 mln szczepionek przeciw COVID-19”. W minioną sobotę 31 sierpnia upłynął ich termin ważności i w związku z tym zostaną one zutylizowane.
„Według danych Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), obecnie w magazynach znajduje się ponad 25,3 mln szczepionek przeciw COVID-19. Zgodnie z informacją Ministerstwa Zdrowia 31 sierpnia mija termin ważności tych preparatów. W lipcowym komunikacie resort podawał, że Nuvaxovid XBB.1.5. w dawce dla osób w wieku 12+ lat ma datę ważności do 31.08.2024 r.; Comirnaty BA.4–5 – 31.07.2024 r.; zaś Comirnaty w dawce dla dzieci Junior 5-11 lat do 31.08.2024 r.”, czytamy.
Dziennikarze zwrócili się do RARS i resortu zdrowia z pytaniami o liczbę i wartość przeznaczonych do zniszczenia szczepionek, a także koszt samej procedury utylizacji. Odpowiedzi nie nadeszły, a przynajmniej nie stało się to oficjalnymi kanałami. Nieoficjalnie potwierdzono, że zniszczeniu ulegnie te ponad 25,3 mln dawek, czyli cały zapas, jaki posiadała Polska.
Według portalu utylizacja 25 mln dawek oznacza zmarnowanie co najmniej 2,5 mld zł.
Źródło: Puls Medycyny
TG