„Nie istniały polskie obozy nazistowskie” – napisała polska ambasador w Rzymie, Anna Maria Anders. Kłamstwo o tej treści opublikował włoski dziennik w artykule o obozie Stutthof. Polską ambasadę wsparli internauci.
Włoski dziennik „Il Fatto Quotidiano”, pisząc o niemieckim obozie w Stutthofie, użył sformułowania „polski obóz nazistowski”. Artykuł dotyczył byłej sekretarki tego obozu, Irmgard Furchner, która – jak podaje portal tvp.info – „ma być sądzona za udział w ponad 11 tys. zbrodni”. Artykuł był reklamowany również na Twitterze.
Skandaliczne sformułowanie oburzyło ambasadę RP w Rzymie. Ambasador Anna Maria Anders zaprotestowała pisząc na Twitterze: „Nie istniały polskie obozy nazistowskie”. Zwróciła się też z prośbą o „poprawienie tego wyrażenia – błędnego, zwodniczego i obraźliwego dla narodu polskiego, który tak wiele wycierpiał podczas drugiej wojny światowej w czasie okupacji kraju przez nazistowskie Niemcy”.
Protesty polskiej ambasady i użytkowników Twittera zmusiły włoski dziennik do usunięcia kłamliwego określenia. „Polski obóz nazistowski” został zastąpiony bliższym prawdzie „obozem nazistowskim”.
Źródła: tvp.info, interia.pl
JSJK