Według Witolda Waszczykowskiego, ministra spraw zagranicznych, polski rząd pozostaje otwarty na „przyjęcie uchodźców z terenów wojny, jeśli dotrą do naszych granic”. Nie ma za to zgody na przesiedlenia uchodźców wbrew ich woli.
Tego rodzaju stanowisko minister Waszczykowski wygłosił na łamach niemieckiego „Die Welt”. Szef MSZ podkreślił przede wszystkim, że Unia Europejska nie powinna dokonywać przesiedlenia uchodźców wbrew ich woli.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ludzie, którzy uciekają przed wojną w Syrii lub z innych regionów (…) szukają nie tylko bezpiecznego życia, lecz także większego dobrobytu. Uchodźcy wolą udać się do Niemiec, Belgii, Austrii lub Szwecji, bo tam uzyskają większe wsparcie finansowe – powiedział. Minister zaznaczył przy tym, że „rząd RP pozostaje otwarty na przyjęcie uchodźców z terenów wojny, jeśli dotrą do naszych granic”.
Polska – obok Węgier i Austrii, jest krytykowana na forum unijnym za niespełnianie zobowiązań w zakresie przyjęcia uchodźców. W tej sprawie Parlament Europejski przyjął rezolucję, grożąc sankcjami. Zaś Komisja Europejska zagroziła wszczęciem procedury o naruszenie prawa UE. Polskie władze zapewniły jednak, że nie ma zgody na przymusowe kwoty uchodźców. A Polska w tej kwestii jest gotowa na sądową konfrontację z KE.
Źródło: wprost.pl
MA