18 maja 2017

Polski sąd w sprawie dwóch lesbijek: nie można zmienić nazwiska żeby uchodzić za krewnych

(Fot. Jason Morrison/freeimages.com)

Uczestnicy tak zwanych związków jednopłciowych robią co mogą, by obejść polskie przepisy odmawiające im rzekomego prawa do traktowania na równi z małżeństwami. Tak było w rozpatrywanej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach sprawie dwóch kobiet, które dążyły do uznania swojego statusu poprzez zmianę nazwiska.

 

Urząd stanu cywilnego otrzymał od jednej kobiet wniosek o zmianę nazwiska na identyczne z personaliami jej długoletniej życiowej partnerki. Wnioskodawczyni przekonywała, iż nie utrzymuje relacji z własną rodziną, w przeciwieństwie do kobiety, z którą zamieszkuje wspólnie od kilkunastu lat. Za argument miała też służyć chęć dostępu do informacji o stanie zdrowia bliskiej osoby oraz zamiar uniknięcia środowiskowej dyskryminacji ze względu na odbiegające od społecznej normy upodobania seksualne.

Wesprzyj nas już teraz!

Obie panie chciały uchodzić za siostry. Przedstawiły wzajemne upoważnienia do wzajemnego reprezentowania się przed organami publicznymi, a także osobami fizycznymi i prawnymi. W sporządzonych testamentach uczyniły się nawzajem spadkobierczyniami swoich majątków.

„Mimo tego, kierownik USC odmówił zmiany nazwiska, uznając, iż wskazywane powody, takie jak chęć noszenia nazwiska osoby uznanej przez stronę za osobę bliską, poczucie silnej więzi z nią i wzajemne osobiste i majątkowe relacje, nie mogą być podstawą do zmiany nazwiska. Organ dodał, że za ważny powód nie można uznać okoliczności pozostawania w związku partnerskim z inną osobą. Zwłaszcza, że zmiana nazwiska rodowego co do zasady może nastąpić tylko przy zawarciu związku małżeńskiego rozumianego jako związek osób różnej płci” – czytamy na stronie rp.pl.

Rozstrzygnięcie urzędu zostało potwierdzone przez wojewodę, który podkreślił w uzasadnieniu, iż nazwisko to element porządku prawnego, służący do identyfikacji. „Uznanie związku osób jednej płci za życie rodzinne nie jest wystarczającą przesłanką zmiany nazwiska, tak jak nie stanowi jej związek nieformalny osób różnej płci” – napisał wojewoda.

Skargę złożoną na postanowienie USC i wojewody rozpoznawał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Stwierdził on, że oba organy postąpiły słusznie, zaś skutkiem zmiany nazwisk byłyby  mylące relacje społeczne, gdyż takie same nazwiska rodowe z reguły wskazują na pokrewieństwo.

Chęć uchodzenia w życiu społecznym za siostry nie może być akceptowana jako ważny powód, przemawiający za zmianą obu nazwisk – uznał WSA. Wyrok nie jest prawomocny.

 

 

Źródło: rp.pl

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 298 795 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram