20 września br. odbyło się w Wilnie posiedzenie Polsko-Litewskiej Komisji Rządowej ds. Współpracy Gospodarczej. W wyniku tego spotkania podpisany został protokół o dwustronnej współpracy w dziedzinach transportu, energetyki, handlu i inwestycji. O podpisaniu umowy poinformowało Ministerstwo Gospodarki Litwy.
Było to pierwsze spotkanie resortów gospodarki z Polski i Litwy od trzech lat. Polskiej delegacji przewodniczył wiceminister gospodarki Andrzej Dycha. „Współpraca z Polską – strategicznym partnerem gospodarczym Litwy – jest bardzo ważna” – napisano w komunikacie litewskiego ministerstwa. Radca-minister Henryk Szymański, kierownik wydziału promocji handlu i inwestycji ambasady polskiej w Wilnie stwierdził, że „najważniejszym efektem spotkania była możliwość bezpośredniej wymiany poglądów na sprawy, którymi zainteresowane są obie strony”. – Mam nadzieję, pozwoli to na pełne wykorzystanie potencjału współpracy gospodarczej między naszymi krajami – powiedział Szymański.
Jednym z głównych tematów posiedzenia były sprawy dotyczące energetyki i transportu, w szczególności zaś budowy terminalu gazowego i możliwości wykorzystania potencjału gazu łupkowego, zmian w sektorze energii elektrycznej, realizacji projektów „Rail Baltica” oraz „Via Baltica”. Omawiano ponadto zagadnienia dotyczące turystyki, inwestycji, ochrony praw konsumentów, nadzoru rynków, zamówień publicznych i innowacji. Kolejne spotkanie komisji ma odbyć się w przyszłym roku w Warszawie.
Niezależnie od tego, jak lakoniczny i niewiele wnoszący może być wspomniany komunikat o podpisaniu protokołu, jest to droga, którą powinny podążać kraje nadbałtyckie, w tym Polska, w celu budowania przeciwwagi dla działań Rosji, mających na celu omijanie naszego regionu pod względem nie tylko politycznym, ale i gospodarczym. Po wybudowaniu gazociągu Nord Stream, Rosja szykuje się do budowy szerokotorowej linii kolejowej, przebiegającej m.in. przez Słowację i również omijającej nasz kraj.
Tomasz Tokarski
Źródło: www.wgospodarce.pl