Po raz kolejny pomnik sowieckiego dowódcy dywizji „kościuszkowców” gen. Zygmunta Berlinga w Warszawie został oblany czerwoną farbą. To kolejny sygnał, że najwyższy czas na dekomunizację. Czy tym razem pomnik zostanie usunięty, czy też może wyczyszczony?
Sprawcy w nocy ze środy na czwartek, oprócz oblania pomnika czerwoną farbą, wymalowali na nim kotwicę „Polski Walczącej” oraz pomalowali na czerwono dłonie generała. Mężczyzn dostrzegł patrol policji. Próba ucieczki się nie powiodła. Sprawcy zostali zatrzymani.
Wesprzyj nas już teraz!
Czy 59-letniego i 72-letniego mężczyzny został wstępnie zakwalifikowany jako niszczenie mienia. Mężczyźni otrzymali wezwanie do stawienia się na przesłuchanie w charakterze podejrzanych. Za zniszczenie mienia grozi im od 3 miesięcy do lat 5 więzienia. Jeśli ich czyn zostanie uznany za występek „mniejszej wagi”, mężczyznom grozi grzywna, ograniczenie wolności albo kara do roku więzienia.
Pomnik Zygmunta Berlinga stoi między rozjazdami Trasy Łazienkowskiej przy Wale Miedzeszyńskim na Saskiej Kępie w Warszawie. Monument w ciągu ostatnich lat był oblewany farbą niejednokrotnie, a środowiska patriotycznie od lat zabiegają o usunięcie pomnika z przestrzeni publicznej. Być może uda się to za sprawą ustawy dekomunizacyjnej.
Źródło: kresy.pl
MA