W niedzielę 11 czerwca na terenie dawnej leśniczówki Huszczewina, czyli w miejscu, gdzie urodziła się i wychowała Danuta Siedzikówna „Inka”, odbędą się uroczystości odsłonięcia i poświęcenia pomnika bohaterki podziemia niepodległościowego. Głównym fundatorem monumentu są Lasy Państwowe, w których „Inka” podczas wojny pracowała.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomnik przedstawia wizerunek zamordowanej przez UB bohaterskiej sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK. Ulokowano go w zrewitalizowanym parku Nadleśnictwa Browsk, na terenie przepięknej Puszczy Białowieskiej. Leśniczówka Guszczewina, w której „Inka” przyszła na świat i dorastała, stała bardzo blisko tego miejsca.
Mszę świętą w dniu poświęcenia pomnika odprawi ksiądz arcybiskup Tadeusz Wojda. W programie uroczystości znalazł się patriotyczny występ formacji muzycznej „Panny Wyklęte”. Honorowym patronatem uroczystości objął prezydent Andrzej Duda.
Leśnicy, którzy ufundowali pomnik „Inki” podkreślają związki bohaterki ze służbą leśną. Ojciec Danusi był znanym w całej okolicy leśniczym. W wydawanych przez Lasy Państwowe przedwojennych pismach, m.in. „Echa Leśne” i „Głos Lasu”, znaleźć można sporo informacji na temat Wacława Siedzika, który aktywnie uczestniczył w życiu społecznym. W roku 1940 Sowieci wywieźli go na Sybir. Udało mu się wprawdzie opuścić ZSRS wraz z armią gen Andersa, ale zmarł wkrótce potem z wycieńczenia. Mamę „Inki” – Eugenię, Niemcy za działalność konspiracyjną w szeregach AK rozstrzelali w roku 1943.
Osiemnastoletnia Danuta Siedzikówna, sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej dowodzonej przez mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”, w lipcu 1946 r. trafiła do więzienia UB przy ul. Kurkowej w Gdańsku. Po brutalnym śledztwie i pełnym fałszerstw procesie „Inka” została skazana na śmierć. Wyrok przez rozstrzelanie wykonano w Gdańsku.
Postać „Inki” coraz częściej inspiruje m.in. instytucje samorządowe czy państwowe do nadawania jej imienia ulicom, skwerom, szkołom, a także do stawiania jej pomników. W lipcu zeszłego roku władze samorządowe Białegostoku jednej z miejskich ulic odebrały imię Teodora Duracza (m.in. agenta wywiadu sowieckiego), a nadały tej ulicy imię Danuty Siedzikówny. W tym samym mieście zrodziła się inicjatywa budowy pomnika bohaterskiej sanitariuszki AK. Monument stanie w stolicy województwa podlaskiego jeszcze w tym roku. To efekt decyzji mieszkańców podjętej w głosowaniu na projekt tzw. budżetu obywatelskiego.
Adam Białous
