Członkowie satanistycznej sekty z Oklahomy przedstawili projekt ponad dwumetrowego posągu szatana. Sataniści zamierzają umieścić go w budynku kongresu w Oklahomie, tuż obok rzeźby przedstawiającej tablice z Dziesięcioma Przykazaniami.
Autor projektu szatańskiego monumentu czerpał inspirację z postaci Bafometa, przedstawiającego kozła z wielkimi rogami i kobiecymi piersiami, ze skrzyżowanymi kopytami i skrzydłami u pleców. Zgodnie z wizją „artysty” z Oklahomy diabeł z długą brodą siedzi na tronie ozdobionym pentagramem, a wokół niego znajdują się uśmiechnięte dzieci: chłopiec i dziewczynka.
Wesprzyj nas już teraz!
– Posąg został zaprojektowany, aby odzwierciedlać poglądy satanistów z Oklahoma City i spoza miasta – tłumaczył dziennikarzowi agencji AP rzecznik sekty Satan Temple, Lucien Greaves.
Cechą charakterystyczną rzeźby ma być wyprofilowanie szatańskiej postaci Bafometa w taki sposób, aby każdy, kto odwiedzi budynek lokalnego parlamentu mógł… usiąść na jego kolanach, by – wg słów Greavesa – „czerpać inspirację i oddać się kontemplacji”.
Satanistyczna sekta uważa za konieczne umieszczenie posągu diabła w budynku kongresu. Jej przedstawiciele tłumacza, że skoro znajduje się tam rzeźba Dekalogu, powinna się tam znaleźć także figura szatana, odzwierciedlająca wierzenia i przekonania innych grup społeczeństwa.
W 2012 r. w budynku kongresu w Oklahomie City umieszczono sfinansowaną z funduszy prywatnych rzeźbę Dekalogu. Przeciwko tej inicjatywie zbuntowała się Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich, pozywając władze do sądu i domagając się – jak na razie bezskutecznie –usunięcia dwóch kamiennych tablic.
Źródło: The Washington Times, AS.