Pomnik UPA na cmentarzu w Hruszowicach nie zostanie usunięty. Jak się okazuje Rada ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa nie może podjąć kroków w tej sprawie, bo sytuacja polityczna na Ukrainie jest niestabilna.
Działania w sprawie usunięcia pomnika podjął wójt gminy Stubno (woj. podkarpackie), gdzie znajdują się Hruszowice. Jednak powiatowy inspektor budowlany ocenił, że sprawa nie leży w jego kompetencjach, a opinia prawna zamówiona przez wójta wskazała, iż niewiele może on zrobić w tej sprawie.
Wesprzyj nas już teraz!
Pewne działania podjęła też Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Jednak i jej przedstawiciele mają związane ręce. Trudno bowiem o podjęcie rozmów na temat pomnika ze stroną ukraińską, bowiem sytuacja jest tam niestabilna. – Liczymy, że sytuacja ustabilizuje się na tyle, że będzie można podjąć rozmowy – mówi „Naszemu Dziennikowi” naczelnik wydziału krajowego Rady, Adam Siwek.
Rada miała duże ambicje, bo chciała załatwić sprawę kompleksowo. – Chcieliśmy rozwiązać nie tylko kwestię pomnika w Hruszowicach, ale i innych obiektów, co do których są kontrowersje – podkreśla Siwek.
Postawiony w 1994 r. ku czci UPA pomnik jest okazałym upamiętnieniem. Ma kształt bramy zwieńczonej metalowym tryzubem – herbem Ukrainy. Na pomniku znajduje się napis „Bohaterom UPA walczącym o wolną Ukrainę”.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged