31 sierpnia 2022

Pomniki rosyjskie i sowieckie nadal dominują w bułgarskich miastach. I raczej to się nie zmieni

(pixabay.com)

W Bułgarii jest wiele pomników upamiętniających rosyjskich żołnierzy z okresu toczonej w XIX wieku wojny z Turcją, która doprowadziła do wyzwolenia kraju z 500-letniej tureckiej niewoli, a także monumentów postawionych ku czci żołnierzy sowieckich. Podczas krótkiego okresu lat 90., przeważnie na prowincji zniknęło kilka pomników komunistycznych partyzantów. Większość monumentów nadal stoi i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić.

Co roku w dniu święta narodowego bułgarski prezydent na szczycie Szipka w środkowej części kraju składa hołd ofiarom wojny rosyjsko-tureckiej toczonej w latach 1877-1878. W Sofii są dwa pomniki żołnierzy i medyków, którzy zginęli na tej wojnie. W Plewenie znajduje się panorama bitwy o wyzwolenie miasta. Przed parlamentem w Sofii stoi pomnik rosyjskiego cara Aleksandra II, a centralna sofijska ulica nosi nazwę „Cara Wyzwoliciela”. W Płowdiwie na wzgórzu nad miastem stoi pomnik radzieckiego żołnierza Alioszy. Wyliczenie wszystkich miast z pomnikami poświęconymi rosyjskim i sowieckim żołnierzom zajęłoby sporo miejsca.

W Sofii Na ulicy Cara Wyzwoliciela naprzeciwko najstarszej wyższej uczelni Uniwersytetu Sofijskiego nad miastem góruje 37-metrowy pomnik sowieckiego żołnierza z pepeszą w ręku. W luksusowej dzielnicy Łozenec jest jeszcze jedna duża rzeźba żołnierzy.

Wesprzyj nas już teraz!

Pomniki wzniesiono w latach 50. jako „hołd armii wyzwolicielki”, mimo że wyzwolenia nie było. Wojska sowieckie wkroczyły do Bułgarii we wrześniu 1944 r. jako siły okupacyjne, Bułgaria była bowiem sojusznikiem hitlerowskich Niemiec podczas II wojny światowej, chociaż nie wysyłała żołnierzy na front wschodni.

Pomnik żołnierza z pepeszą od lat drażni część społeczeństwa, w latach 90. sofijska rada miejska podjęła decyzję o jego usunięciu, lecz władze państwa, powołując się na traktat o przyjaźni i współpracy z 1992 r. nie pozwoliły na jego likwidację. Traktat podpisali prezydent Rosji Borys Jelcyn i ówczesny prezydent Żeliu Żelew. Obecnie pomnik jest sporadycznie malowany, pojawiają się na nim napisy m.in. popierające Ukrainy, ale malunki są szybko usuwane przez młodzieżówkę partii socjalistycznej i ambasadę rosyjską. Ruch na rzecz usunięcia pomnika podejmuje, na razie bezskutecznie, rozmaite działania.

W latach 90. wysadzono mauzoleum komunistycznego przywódcy Georgija Dimitrowa. Na żądanie rodziny jego ciało przeniesiono z mauzoleum na cmentarz zaraz po zmianach politycznych w 1989 r. Solidny budynek stał pusty, odrzucono pomysł prezentowania w nim słynnych złotych skarbów z czasów trackich. W ówczesnym rządzie Iwana Kostowa przeważyła idea o zburzeniu budynku, co okazało się kłopotliwe. Podejmowano kilka prób usunięcia mauzoleum, a organizujący to przedsięwzięcie wicepremier stał się obiektem kpin. Ostatecznie jednak budynek zniknął.

W tym samym czasie powstało muzeum sztuki epoki komunistycznej. Przeniesiono tam duży i bardzo ciężki pomnik Lenina, liczne pomniki partyzantów i Dimitrowa, przewieziono rzeźby z prowincji. Potężne i wysokie pomniki w lat 50. jednak stoją na dawnych miejscach.

O usunięciu pomników, upamiętniających wojnę rosyjsko-turecką, nie ma mowy. W Bułgarii wdzięczność za wyzwolenie z niewoli tureckiej jest głęboko zakorzeniona. Sowieckie pomniki uznawane są za część krajobrazu, ludzie się do nich przyzwyczaili. W obecnych warunkach wysokiej inflacji i kłopotów energetycznych sprawa nie zajmuje opinii publicznej nawet na tle protestów przeciw negocjacjom władz z Gazpromem.

Źródło: Ewgenia Manołowa (PAP)

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram