W ostatnich dniach października na stacji Orlen we Włocławku doszło do pomyłki podczas napełniania zbiorników. Dostawca przypadkowo wlał olej napędowy do zbiornika z benzyną, wskutek czego kierowcy tankowali mieszankę obu paliw.
Zdarzenie miało miejsce na stacji paliw Orlen przy ul. Kapitulnej we Włocławku. Jako pierwszy o pomyłce poinformował Wirtualną Polskę mieszkaniec Włocławka. „Włocławek, nowa stacja Orlen przy Castoramie. Ludzie tankowali diesel, myśląc, że to benzyna. Orlen nie wydał oficjalnego komunikatu, ale oddaje za poniesione szkody, a osób poszkodowanych jest sporo” – poinformował Czytelnik.
„Silnik mam do naprawy przez Orlen i teraz kogo mam ścigać do odpowiedzialności, kierownika Orlenu?” – pytał z kolei jeden z kierowców w mediach społecznościowych.
Wesprzyj nas już teraz!
W odpowiedzi na zapytanie wystosowane przez WP, sieć Orlen przyznała, że pomyłka rzeczywiście miała miejsce. „Doszło do błędu po stronie zewnętrznego dostawcy odpowiedzialnego za napełnianie zbiorników” – napisał Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy Orlenu, 3 listopada. „W jego wyniku niewielka ilość oleju napędowego znalazła się w zbiorniku z benzyną Pb95. Do pomyłki doszło podczas uzupełniania paliwa, a po jej wykryciu sprzedaż została natychmiast wstrzymana” – wyjaśnił.
Witczyński zaznaczył również, iż zbiornik został już oczyszczony, a sprzedaż zostanie wznowiona jeszcze dziś, tj. 3 listopada. Przeprosił on za zaistniałą sytuację, jednak nie odpowiedział, kiedy dokładnie miała ona miejsce i po jakim czasie została zauważona.
Tankowanie „diesla” do samochodu z silnikiem benzynowym może wyrządzić poważne szkody w pojeździe, choć i tak mniejsze niż w przypadku pomyłki w drugą stronę. Błąd na włocławskiej stacji może doprowadzić m.in. do awarii katalizatora.
Rzecznik sieci Orlen zachęca poszkodowanych kierowców do zgłaszania incydentów poprzez formularz szkody na stronie internetowej bądź telefonicznie.
Źródło: wp.pl
AF
