„Od 1 maja NFZ otrzymał ok. 150 wniosków od aptek, które chcą wziąć udział w pilotażowym programie dotyczącym sprzedaży tzw. pigułki dzień po”, wynika z informacji przekazanych przez prezesa NFZ Filipa Nowaka.
Pilotażowy program Ministerstwa Zdrowia w sprawie dystrybucji zabójczej dla dzieci w łonach matek pigułek „dzień po” zakłada, że śmiertelny specyfik może zostać sprzedany wszystkim, którzy ukończyli 15 lat przez farmaceuta z apteki objętej pilotażem. Co gorsza – będzie można to zrobić w ramach tzw. usługi farmaceutycznej. I tak oto wchodzimy na nowy poziom odczłowieczania dzieci w łonach matek, gdzie aborcja nie jest nazywana morderstwem, tylko „wyborem”, a mordercza pigułka „dzień po” jest nazywana „usługą farmaceutyczną”.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia zarządzanym przez koalicję 13 grudnia do uzyskania przez nieletnich tabletki „dzień po” nie będzie potrzebna ani zgoda, ani obecność opiekuna takiej osoby. Wystarczy odpowiednia suma pieniędzy.
Wesprzyj nas już teraz!
Samorządy aptekarski i lekarski mają jednak wątpliwości, czy jest to rozwiązanie zgodne z prawem. Oba środowiska podnoszą, że inne zasady dotyczące wieku pacjentki obowiązywać mają w gabinecie lekarskim, a inne w aptece.
Źródło: PAP / Oprac. TG