Ponad 200 tysięcy osób zgłosiło chęć uczestnictwa w projekcie Mars One. To prywatne przedsięwzięcie mające na celu skolonizowanie czerwonej planety w 2023 r. Obywatele 140 krajów chcą zostać mieszkańcami tej planety, bez możliwości powrotu na Ziemię. Projekt prowadzi holenderski inżynier i przedsiębiorca Bas Lansdorp, który planuje rozpocząć misję w 2012 r. O ile zbierze niezbędne 6,49 miliardy dolarów.
10 proc. chętnych pochodzi z Indii, 6 proc. z Chin, a 5 proc. z Brazylii. Jeśli przedsięwzięcie dojdzie do skutku, to wezmą w nim udział jedynie nieliczni śmiałkowie. Realizatorzy projektu planują rozpocząć intensywny trening osób biorących udział w projekcie do 2015 r. Podróż na Czerwoną Planetę rozpocznie się w 2013 r. i potrwa siedem miesięcy.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt Mars One rozpoczął się w 2011 r., a proces rekrutacyjny – dwa lata później. Na 2015 r. planowane jest rozpoczęcie szkolenia, a na 2018 r. wysłanie sondy, która będzie miała wybrać najlepsze miejsce do osiedlenia. Wtedy też wystartuje satelita komunikacyjny. Następnie na Marsa zostanie przesłany bezzałogowy pojazd towarowy. W 2022 r. pierwsza załoga odleci z Ziemi. Po 210 dniach, już w 2023 r. dotrze na Czerwoną Planetę. Na Marsie będą musieli się zmierzyć z temperaturą minus 55 stopni Celsjusza i pustynną atmosferą, w której dominuje dwutlenek węgla. Fundusze osadnikom mają zapewniać widzowie z Ziemi – misja na Marsa ma być rodzajem reality-show.
Stanie się to pod warunkiem, że załoga przeżyje podróż i będzie w stanie mieszkać na Marsie. Zdaniem NASA szanse na to są niewielkie, gdyż obecny poziom zaawansowania technologicznego nie wystarcza na kolonizację.
Rekrutacja złożona jest z czterech części. W pierwszej aplikanci muszą wysłać informację o sobie, list motywacyjny i godzinne nagranie, w którym wytłumaczą dlaczego chcą kolonizować Marsa. W drugiej stawią się przed komisją rekrutacyjną ze swoim zaświadczeniem od lekarza. Runda trzecie będzie demokratyczna. W każdym regionie 20-40 aplikantów będzie ubiegać się o głosy publiczności telewizyjnej i internetowej. W ostatniej, czwartej rundzie Komitet Rekrutacyjny sprawdzi zdolność kandydatów do przetrwania i współpracy w trudnych warunkach, zbliżonych do tych na Marsie.
Zgłaszanie kandydatur nie jest już od 31 sierpnia br. możliwe, jednak organizatorzy planują po kolonizacji Czerwonej Planety wysyłanie co 2 lata kolejnych ludzi i zachęcają do udziału w przyszłych procesach rekrutacyjnych. Kandydaci, podobnie jak ci, którzy wezmą udział w rekrutacji do pierwszej misji, powinni być przede wszystkim „inteligentni, kreatywni, stabilni psychicznie i zdrowi fizycznie”.
Organizatorzy zapewniają, że projekt ma charakter apolityczny, międzynarodowy. Twierdzą także, że kolonizatorzy będą mogli liczyć na wolność religijną, jakkolwiek religia będzie na Marsie prywatną sprawą.
Źródła: radioaustralia.net.au / mars-one.com
mjend