Według raportu dotyczącego męczeństwa wyznawców Chrystusa w Nigerii, wydanego przez Intersociety, w ciągu ostatnich 14 lat od czasu wybuchu islamskiej rebelii Boko Haram, ponad 52 tys. miejscowych chrześcijan zostało brutalnie zamordowanych przez muzułmańskich terrorystów.
Raport, zatytułowany „Męczeństwo chrześcijan w Nigerii”, został opublikowany przez International Society for Civil Liberties and Rule of Law (Intersociety), międzynarodową grupę badawczą i dochodzeniową zajmującą się prawami człowieka, która od 2010 roku monitoruje i bada prześladowania religijne i inne formy przemocy na tle religijnym ze strony podmiotów państwowych i niepaństwowych w tym afrykańskim kraju. Ponad 30 tys. wyznawców Chrystusa zostało zamordowanych podczas ośmioletniej prezydentury Muhammada Buhariego, często krytykowanego w czasie swojej kadencji za to, że nie zrobił wystarczająco dużo, aby zwalczyć rosnący brak bezpieczeństwa w kraju.
W ciągu czternastu lat podpalono 18 tys. kościołów i 2,2 tys. szkół chrześcijańskich. W atakach islamistów zginęło również około 34 tys. umiarkowanych muzułmanów. W tym samym okresie porwano co najmniej 707 wyznawców Chrystusa, z czego w północnym stanie Niger odnotowano ponad 200 uprowadzeń, w tym to z 14 marca 2023 r., kiedy pojmano ponad 100 osób w Adunu (Paikoro). Co najmniej 101 antychrześcijańskich porwań odnotowano w Kadunie, podczas gdy inne dotknięte nimi stany to Katsina, Taraba, Edo, Ogun, Nassarawa, Kwara, Kogi, Borno, Yobe oraz Adawama Bauchi, Enugu, Imo, Kebbi, Gombe, Bayelsa i Cross River.
Chrześcijanie są zagrożeni nie tylko ze strony Boko Haram, ale także pasterzy muzułmańskich z plemienia Fulani, którzy przyłączyli się do islamskich grup ekstremistycznych. Ataki te doprowadziły do masowych przymusowych przesiedleń. Około 5 mln ochrzczonych zostało wysiedlonych i zmuszonych do przebywania w obozach dla osób wewnętrznie przesiedlonych na terenie Nigerii oraz w obozach dla uchodźców na granicach regionalnych i subregionalnych.
KAI