Chociaż od ostatnich trzech dekad trwają intensywne wysiłki społeczności międzynarodowej w celu zmniejszenia skali ubóstwa, aktualnie 1,2 miliarda ludzi żyje na świecie za mniej niż 1,25 dolara dziennie. Między 1981 a 2001 rokiem liczba takich osób w krajach rozwijających się zmniejszyła się z 50 do 21 proc.
Aktualnie jedna trzecia wszystkich osób borykających się ze skrajnym ubóstwem zamieszkuje tereny Afryki subsaharyjskiej. Jest to także jedyny region świata, w którym problem się pogłębia: w 1981 roku za mniej niż 1,24 dolara dziennie żyło tam 205 milionów ludzi, dziś już 414.
Wesprzyj nas już teraz!
Nieznacznie rośnie średni dochód najbiedniejszej części społeczeństw rozwijających się. Przed trzema laty było to 87 centów na osobę dziennie, w roku 1981 otrzymywali równowartość 74 centów (według siły nabywczej dolara z roku 2005).
Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego gospodarki krajów rozwijających się wzrosną o ok. 5,5 proc. – Kraje rozwijające się odpowiadają za ponad połowę światowego wzrostu – przypomina szef Banku Światowego, Jim Yong Kim. – Nie mam wątpliwości, że świat może skończyć ze skrajnym ubóstwem w ciągu jednego pokolenia, ale będzie to o wiele trudniejsze niż przewidywała większość ludzi – dodał.
źródło: TVP.info
mat