Na nic się zdała dobra wola rządu pogrążonej w głębokim kryzysie Portugalii. Wymyślił on bowiem, że w ramach cięć budżetowych, do których jest zobowiązany przez Brukselę, poszuka oszczędności w kieszeniach urzędników. Planował odebranie pracownikom sektora publicznego trzynastych i czternastych pensji. Oprócz zrozumiałego oporu samych zainteresowanych, na przeszkodzie do zrealizowania tych zamierzeń stanął również sąd konstytucyjny. Uznał on, że dla urzędników jest to dodatkowe poświęcenie, które nie dotyczy pozostałych obywateli. I to jest niesprawiedliwe, co więcej niekonstytucyjne…
Orzeczenie dotyczące pozbawienia przez rząd dodatków do urzędniczych wynagrodzeń, oraz dodatków do emerytur przekraczających tysiąc euro miesięcznie, zostało wydane w ubiegłym tygodniu. Zdaniem składu sędziowskiego takie działania naruszają konstytucyjną zasadę równości wszystkich obywateli. Sędziowie uznali, że władze żądają „dodatkowego poświęcenia, z którego pozostałych obywateli wyłączono”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Trzynastki” i „czternastki” otrzymują prawie wszyscy pracownicy administracji przed wakacjami i Bożym Narodzeniem. Na szczęście dla planów budżetowych, sąd uznał, że rząd nie musi płacić ani zaległych dodatków, ani bieżących, aż do końca roku. Potem będzie zmuszony je przywrócić.
W ten oto sposób zostały storpedowane plany oszczędnościowe rządu. Pozbawienie dodatków pracowników administracji oraz emerytów, było najważniejszym punktem redukcji zadłużenia kraju. Do tego zobowiązała Portugalczyków Unia Europejska i MFW w zamian za 78 mld. euro pomocy finansowej. W tym roku cięcia w wydatkach miały doprowadzić do obniżenia długu o 4,7% PKB, w przyszłym o kolejne 3%. To oznacza konieczność zaoszczędzenia 1,2 mld. euro do końca tego roku.
Korespondentka BBC w Lizbonie Alison Roberts twierdzi, że alternatywnym sposobem może być nałożenie nowego podatku na dodatek wypłacany przed Bożym Narodzeniem.
Myśląc kategoriami sądu konstytucyjnego, to również będzie naruszało zasadę równości obywateli. Wszak pozostali obywatele od swoich „trzynastek” czy „czternastek” podatku nie zapłacą. A nie zapłacą, bo najprawdopodobniej w większości takowych dodatków nie dostają. Na razie sąd nie zamierza rozstrzygać czy fakt, że urzędnicy dostają dodatki do pensji, a inni ciężko pracujący obywatele ich nie otrzymują, nie narusza tejże konstytucyjnej zasady. Zapewne dlatego, że odebranie dodatków uderzy również w skład sędziowski, który należy do sfery budżetowej.
Iwona Sztąberek
Źródło: www. ekonomia24.pl