Poseł Koalicji Obywatelskiej Karolina Pawliczak potwierdziła, że jej formacja nie zamierza zrezygnować z liberalizacji dostępu do aborcji. Przyznaje, że politycy mają różne propozycje jak tego dokonać. Jedną z nich jest kolejny wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
Orzeczenie TK wydane 22 października 2020 roku stwierdzało – w zgodzie z linią orzeczniczą z lat 90 – tych – że aborcja eugeniczna nie jest zgodna z Konstytucją. Oznaczało to wyeliminowanie z przepisów prawa tzw. przesłanki eugenicznej, na podstawie, której każdego roku wykonywano około 1000 aborcji. Politycy zamierzający stworzyć centro-lewicowy rząd Donalda Tuska zapowiadają liberalizację przepisów. Ale jak to zrobić, skoro Konstytucja stoi po stronie prawa do życia?
W czasie kampanii wyborczej zarówno Koalicja Obywatelska jak i Lewica mówiły o konieczności obalenia wyroku TK z 2020 roku. Kolejnym krokiem miała być legalizacja aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem poseł KO Karoliny Pawliczak, jednym z pomysłów w jaki sposób zliberalizować prawo jest przygotowanie nowej ustawy, wprowadzającej przesłankę embiorpatologiczną. „W mojej ocenie właściwym byłoby uchwalenie nowej ustawy wprowadzającej przesłankę embriopatologiczną lub rozszerzającą prawo do aborcji. Nowa ustawa otwiera nowe możliwości” – stwierdziła z rozmowie z Interią.
Innym sposobem jest wydanie nowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego po zmianach w składzie sędziów. Wiemy doskonale, jak ten „pseudotrybunał” działał i w jakim składzie. Osoby podejmujące decyzję w tej sprawie były do tego nieuprawnione i wyrok nie powinien mieć mocy prawnej” – powiedziała poseł Karolina Pawliczak.
Polityk stwierdziła, że wg niej obecnie jest duża szansa, aby decyzje Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji uznać za nieważną. Na podstawie jakich przepisów miałoby się tak stać, nie podała.
Źródło: Interia.pl
WMa
Unieważnienie wyroku TK ws. aborcji i finansowanie in vitro. To elementy umowy koalicyjnej