Jedna z liderów Konserwatywnej Partii Kanady dr Leslyn Lewis, potępiła „obsesję rządu na punkcie ograniczania śladu węglowego” zawartą w propozycji ustawodawczej Net Zero. Podkreślił, że naród musi obalić „zeroemisyjne” kłamstwa i powstrzymać ekologistyczne szaleństwo zanim będzie za późno.
„Czas wstać, stanąć z naszymi rolnikami i powiedzieć „NIE”. Nasz naród potrzebuje odważnego przywódcy z wizją, a nie tylko sloganami. Od ponad dwóch lat biję w naszej partii alarm o Net Zero. Teraz widzimy czym skutkuje milczenie w tej sprawie” – napisała Lewis.
Lewis podkreśliła, że kanadyjski rząd federalny pod rządami premiera Justina Trudeau nie ma prawa „kontrolować tego, jak uprawiamy ziemię i co jemy”. Zaznaczyła, że jako premier „zapewni, że rolnicy zajmą miejsce przy stole, ponieważ tworzymy prawdziwy plan ochrony naszego środowiska”.
Wesprzyj nas już teraz!
Rząd Trudeau zamierza, zgodnie z zaleceniami oenzetowskiej Agendy 2030 na rzecz Zrównoważonego Rozwoju, ograniczyć zużycie nawozów w rolnictwie celem obcięcia emisji podtlenku azotu. Plany są częścią zobowiązania zmniejszenia całkowitej emisji gazów cieplarnianych w Kanadzie o 40-45 proc. do 2030 r.
Podobne plany ograniczenia o 50-70 proc. emisji związków azotu spowodowały gigantyczne protesty rolników w Holandii. Wprowadzenie w życie drastycznych przepisów grozi całkowitą eliminacją sektora związanego z hodowlą żywego inwentarza. W obronie hodowców stanęli inni rolnicy, mający świadomość, że ekologiczne szaleństwo zmusi rząd do wyciągnięcia ręki również po nich.
Lewis ostrzegła, że Kanada może skończyć jak Holandia, jeżeli zawarty w „Net Zero” klimatyczny ekstremizm utrzyma się.
„Pomysły tożsame z Net Zero przyczyniły się zarówno do niedawnego całkowitego upadku Sri Lanki, jak i do protestów rolników w Holandii. Kanada zmierza w podobnym kierunku, a jeśli pójdziemy tą ścieżką, Konwój Wolności będzie jak niewielki odcisk w porównaniu z ogromem niepokojów, do których zmierzamy” – alarmuje poseł.
Źródło: lifesitenews.com
PR