Podczas rozmowy na antenie Radia Zet poseł Lewicy została poproszona o obejrzenie nagrania z badania USG, przedstawiającego zachowanie nienarodzonego dziecka w 11. tygodniu ciąży. Następnie miała powiedzieć, czy wciąż popiera „aborcję na życzenie”. – Nie będę komentować jakichś filmików – odparła parlamentarzystka. Jak dodała, „nie za bardzo ufa stronom pro-lifowym” – a to na łamach jednego z takich portali ukazał się materiał wideo.
W czwartek 2 listopada Daria Gosek-Popiołek udzieliła wywiadu Radiu Zet. Podczas rozmowy poseł Nowej Lewicy odpowiadała na pytania dotyczące rozmów koalicyjnych i prób zbudowania większości w przyszłej kadencji Sejmu przez dotychczasową lewicowo-liberalną opozycję.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednym z postulatów rodzimego ugrupowania posłanki, a podzielanych przez Platformę Obywatelską, jest pełna legalizacja dzieciobójstwa aż do 12. tygodnia ciąży. Propozycja ta nie uzyskała jednak poparcia PSL-u. Wywołało to frustrację polityków ugrupowania, na którego czele stoją Robert Biedroń, Włodzimierz Czarzasty i Adam Zandberg.
Jeden z przysłuchujących się rozmowie internautów poprosił poseł Gosek-Popiołek, by swoje poglądy na temat tzw. aborcji skonfrontowała z nagraniem badania USG, zamieszczonym na łamach amerykańskiego portalu lifenews.com. Film przedstawia ruchliwe dziecko w łonie matki, w 11. tygodniu ciąży.
– Nie będę komentować jakichś filmików, filmiki są różne. Mam też takie doświadczenie, że nie do końca ufam stronom pro-lifowym (…) – odpowiadała parlamentarzystka Lewicy. Dopytana przez prowadzącą Beatę Lubecką, czy uważa, że nagranie może być zmanipulowane, poseł odparła, że nie.
https://twitter.com/pikus_pol/status/1720122492042260848
Gosek-Popiołek przekonywała natomiast, że prawo do pozbawienia życia dziecka narodzonego jest „kluczowym zabezpieczeniem poczucia bezpieczeństwa kobiet”. Jej zdaniem, nad Wisłą panie doświadczają „różnych sposobów” dyskryminacji i mają… ograniczony dostęp do antykoncepcji.
Wbrew narracji Lewicy, przedstawiającej tradycyjne wartości i strukturę rodzinną jako zagrożenie dla kobiet – to w Europie Zachodniej znacznie wyższe pozostają statystyki dotyczące przemocy seksualnej. Polska ma również jedną z najniższych różnic w średnich zarobkach mężczyzn i kobiet w całej Unii Europejskiej.
Źródło: X (dawniej Twitter)/ PikuśPOL, player.radiozet.pl
FA