Prace nad raportem zespołu parlamentarnego do spraw reparacji wojennych zbliżają się do końca. Szef grupy, poseł Arkadiusz Mularczyk powiedział, że data publikacji opracowania jest jeszcze nieznana i zależy od decyzji politycznych.
Wesprzyj nas już teraz!
Poprzednim terminem, w którym mieliśmy poznać raport, był 1 września kończącego się roku. Jednak moment publikacji został przesunięty na nieznany okres gdyż materiał wymaga jeszcze dopracowania.
– Prace nad raportem nadal trwają. Przygotowywany jest jeszcze jeden rozdział dotyczący holocaustu Polaków, czyli opisu tych wszystkich miejsc, w których Polacy byli masowo mordowani przez Niemców podczas drugiej wojny światowej. (…) W mojej ocenie, po zakończeniu tego rozdziału raport jest gotowy do publikacji. Oczywiście od decyzji o charakterze politycznym będzie zależał czas, moment i miejsce publikacji – powiedział parlamentarzysta portalowi Niezalezna.pl.
Co najbardziej poruszyło przewodniczącego zespołu podczas prac?
– Przede wszystkim to, że społeczeństwo polskie, państwo polskie, polskie elity tak łatwo przeszły do porządku dziennego nad kwestią rekompensat i odszkodowań zarówno tych państwowych, jak i indywidualnych, dlatego że miliony polskich obywateli zostało poszkodowanych w wyniku drugiej wojny światowej. (…) Skala tych zbrodni była niewyobrażalna. Konsekwencje są odczuwalne do dzisiaj – odparł poseł Mularczyk.
– Moment, w którym doprowadzimy do konkretnych, poważnych rozmów będzie momentem, w którym Niemcy będą musieli zdać sobie sprawę, że Polskę muszą traktować poważnie – ocenił.
Źródło: Niezalezna.pl
RoM