Biuro Studiów i Analiz Sądu Najwyższego niezwykle krytycznie oceniło projekt nowelizacji kodeksu pracy oraz ustawy o związkach zawodowych. Partia Ryszarda Petru przygotowała projekt, w którym „proponowane zmiany są wybiórcze i nie składają się w określoną całość, opartą na ogólniejszych założeniach”. W konsekwencji, „projektowi nie powinien zostać nadany dalszy bieg legislacyjny” – czytamy w opinii.
Nowoczesna Ryszarda Petru miała być nową, dużo lepszą i sprawniejszą wersją Platformy Obywatelskiej. Po trzech miesiącach trwania VIII kadencji Sejmu, coraz częściej określana jest jako środowisko nieprzygotowane do pracy w parlamencie.
Wesprzyj nas już teraz!
Nowoczesna po czterdziestu dniach pracy w Sejmie pozostawała jedyną partią, która nie wystąpiła z żadną inicjatywą ustawodawczą. Ponadto zasłynęła ze zgłoszenia rekordowej ilości próśb o ogłoszenie przerwy w pracach. Brak realnej aktywności spowodował falę krytyki wobec środowiska Ryszarda Petru. W konsekwencji, kreujący się na lidera opozycji polityk zapowiedział nowe otwarcie i przygotowanie własnych projektów ustaw. Jedną z nich jest nowelizacja kodeksu pracy oraz ustawy o związkach zawodowych, na której suchej nitki nie pozostawił Sąd Najwyższy.
Biuro Studiów i Analiz zarzuca autorom nowelizacji, że nie uwzględnili wyroku Trybunału Konstytucyjnego. „W sytuacji, gdy podstawowym zagadnieniem legislacyjnym jest dostosowanie przepisów ustawy do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 2 czerwca 2015 r., sygn. Akt K 1/13, trzeba uznać za wysoce wadliwą technikę prawodawczą wprowadzania do tej ustawy zmian cząstkowych, obejmujących tylko niektóre przepisy. Z powyższego powodu, przedłożonemu projektowi nie powinien zostać nadany dalszy bieg legislacyjny” – czytamy w opinii Sądu Najwyższego.
Autorzy analizy nowelizacji przygotowanej przez posłów Nowoczesnej zauważają także fakt, że nie tworzy ona całości opartej na wspólnych założeniach. Krytycznie została oceniona także chęć projektowania regulacji ustanawiających obowiązek podawania do publicznej wiadomości informacji nt. sprawozdań finansowych z działalności związków zawodowych. Według Sądu Najwyższego, byłoby to nadmiernym ingerowaniem w ich działalność.
Źródło: niezalezna.pl
Poz