Dzisiaj

Pospieszalski ostro o Kaczyńskim. Chodzi o aborcję

Aborcja to nie jest sprawa prywatna, ale fundamentalna kwestia ustrojowa. Państwo ma obowiązek chronić życie najsłabszych. Jan Pospieszalski ostro ocenił słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

2 grudnia prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” powiedział, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego został odebrany przez ludzi jako „ingerencja w prywatność”, a jego partia powinna dążyć dziś do „kompromisu” z opozycją „w sprawach obyczajowych”.

W kanale PCh24 TV bardzo ostro ocenił te słowa dziennikarz i muzyk Jak Pospieszalski. Jak wskazał, kilka dni wcześniej kandydat na prezydenta Karol Nawrocki udzielił w mediach wypowiedzi na temat ochrony życia, która z perspektywy Nowogrodzkiej była niezadowalająca. Dlatego prezes Kaczyński postanowił pospieszyć Karolowi Nawrockiemu „z pomocą” i zasuflował mu przekaz dnia. – Tym przekazem dnia, jak słyszymy, ma być próba zbudowania kompromisu w „sprawach obyczajowych” – powiedział Pospieszalski.

Wesprzyj nas już teraz!

Jeśli prezes Kaczyński mówi, że kwestia życia ludzkiego jest kwestią obyczajową, to ja przepraszam bardzo, ale mamy do czynienia z jakimś dysonansem semantycznym – dodał.

Jak wskazał, obyczaj to jest przepuszczanie kobiet przodem albo posłanie rano łóżka, ale nie zabijanie dzieci nienarodzonych.

Ochrona życia dzieci należy do fundamentalnych kwestii moralnych i do podstawowych zagadnień ustrojowych. Po co powstało państwo? Jego pierwszą funkcją jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom. Fundamentem ustrojowym państwa jest ochrona tych najsłabszych, także tych, którzy się jeszcze nie zdążyli urodzić – stwierdził.

Aborcja to nie jest sprawa prywatna. Żadna pani nie implantuje sobie życia przez samorództwo. Musiał być do tego mężczyzna, jakaś sytuacja społeczna. To nie jest sprawa prywatna. Poza tym, tu chodzi o zabicie życia ludzkiego – o zabicie obywatela. Gdyby ten obywatel urodził się jako wcześniak, a matka zginęłaby w wypadku samochodowym, to wszystko by po niej odziedziczył. Prawo rozpoznaje go jako obywatela. Ustawa o rzeczniku praw dziecka mówi, że dzieckiem jest osoba od poczęcia do 18. roku życia. To mamy w prawie! – wskazał.

Albo przyjmujemy prawo i konstytucje, albo budujemy sobie jakieś prywatne opowieści – dodał Jan Pospieszalski.

Więcej w nagraniu.

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(13)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 27 012 zł cel: 500 000 zł
5%
wybierz kwotę:
Wspieram