Władze Koszalina chcą przenieść pomnik postawiony w centrum miasta przez komunistyczne władze w 1965 roku na XX – lecie PRL. Protestują działacze SLD, którzy do swojej akcji zachęcili Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, na której czele stoi Władysław Bartoszewski.
Władze Koszalina dążą do rewitalizacji staromiejskiego Rynku. W ich planach nie ma jednak pomnika, który stoi tam od 1965 roku, a który postawili komuniści by uczcić XX – lecie PRL. Włodarze miasta zakładają, że pomnik zostanie przeniesiony do parku miejskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
To nie spodobało się posłowi SLD Stanisławowi Wziątkowi (wcześniej w PZPR), który zainterweniował u przewodniczącego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Władysława Bartoszewskiego.
W odpowiedzi Rada zażądała od władz Koszalina wyjaśnień w tej sprawie. „Zgodnie z kompetencjami wyrażonymi w Ustawie z dnia 21 stycznia 1988 r. o Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz faktem, iż Rada OPWiM nie opiniowała żadnego wniosku dotyczącego zmiany lokalizacji upamiętnienia, zwracam się z prośbą do Pana Prezydenta o przesłanie Radzie OPWiM wszelkich informacji dotyczących powyższej inicjatywy” – stwierdził naczelnik wydziału krajowego Rady Adam Siwek.
Jednak włodarze Koszalina mają wątpliwości. – Nie ukrywamy, że jest pewna wątpliwość w tej sprawie. Z ustawy o Radzie wynika, że zajmuje się ona upamiętnieniem martyrologii i męczeństwa Narodu Polskiego, natomiast nie wiadomo, czy ten pomnik spełnia do końca przesłanki wynikające z ustawy – wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza.
Koszaliński ratusz szykuje już odpowiedź dla Rady. Spór o PRL – owską pamiątkę trwa. Czy nikomu nie przyjdzie do głowy, by ten pomnik po prostu zlikwidować?
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged