W niedzielne popołudnia prezydent Joe Biden rozmawiał telefonicznie z papieżem Franciszkiem na temat sytuacji w strefie Gazy. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej podało, że podczas 20-minutowej rozmowy skupiono się na „sytuacjach konfliktowych na świecie i konieczności znalezienia dróg do pokoju”.
Biały Dom opublikował oświadczenie po rozmowie, w którym napisano, że amerykański przywódca „potępił barbarzyński atak Hamasu na izraelską ludność cywilną i potwierdził potrzebę ochrony ludności cywilnej w Gazie”.
Obaj liderzy światowi rozmawiali o zeszłotygodniowej podróży Bidena do Izraela i wysiłkach na rzecz udzielenia pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków.
Wesprzyj nas już teraz!
Papież Franciszek i prezydent Biden wskazali także na „potrzebę zapobiegania eskalacji przemocy w regionie i pracy na rzecz trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie” – stwierdził Biały Dom.
Franciszek przy okazji niedzielnej modlitwy „Anioł Pański” również apelował o pokój na Bliskim Wschodzie, odnosząc się do organizacji Hamas i Izraela.
– Po raz kolejny moje myśli kierują się ku temu, co dzieje się w Izraelu i Palestynie. Jestem bardzo zmartwiony, zasmucony; Modlę się i jestem blisko wszystkich cierpiących, zakładników, rannych, ofiar i ich rodzin – zaznaczył papież.
Nie omieszkał wspomnieć również o osobach cierpiących na Ukrainie, wskazując, że „wojna jest zawsze porażką”, ponieważ niszczy „ludzkie braterstwo”.
18 października prezydent USA Joe Biden złożył krótką wizytę w Izraelu, podczas której odbył spotkanie z rządem premiera Netanjahu. Mimo wcześniej zaplanowanej wizyty w Jordanii, odwołano ją m.in. z powodu odmowy wzięcia w niej udziału przez szefa Autonomii Palestyńskiej Abbasa. Dzień po powrocie do kraju Biden wygłosił orędzie do narodu, apelując o poparcie zwiększenia wydatków na pomoc wojskową dla Izraela i Ukrainy, jednocześnie przekonując, że Ameryka nadal jest latarnią dla świata demokratycznego. Zaznaczył, że to kluczowy moment dla obrony podstawowych wartości demokratycznych i globalnego porządku.
Niestety, sytuacja na Bliskim Wschodzie coraz bardziej eskaluje i wielu dyplomatów podejmuje działania, by nie dopuścić do szerszego konfliktu. Zbiega się to w czasie z automatycznym wygaśnięciem sankcji wobec Iranu – na podstawie umowy o ograniczeniu programu nuklearnego z 2015 r., to jest JCPOA, z której wycofały się USA. W dniu wygaśnięcia sankcji, rząd brytyjski wydał oświadczenie, wskazując, że przedłuża embargo nałożone na Teheran.
Źródło: catholicnewsagency.com
AS