W ciągu najbliższych dziesięciu lat do kraju będzie mogło powrócić ok. 10 tys. potomków polskich zesłańców – wynika z przyjętej przez Senat noweli ustawy o repatriantach. Jeżeli regulację podpisze prezydent Andrzej Duda, będzie obowiązywała od 1 września.
Nowela miała być gotowa w połowie poprzedniego roku, ale prowadzone konsultacje m.in. z potomkami zesłanych przez władze Związku Sowieckiego do Kazachstanu, spowodowały opóźnienia. Jeśli ustawę podpisze prezydent Duda, nowe przepisy będą obowiązywały od 1 września.
Wesprzyj nas już teraz!
Dzięki ustawie – według przewidywań – w ciągu dziesięciu lat do kraju będzie mogło powrócić ok. 10 tys. potomków zesłańców. „W pierwszej kolejności repatriacja obejmie około tysiąca Polaków z byłego Związku Sowieckiego, którzy zostali zesłani do Kazachstanu, Uzbekistanu, Armenii, Azerbejdżanu, Gruzji, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu lub azjatyckiej części Rosji” – podała rp.pl.
Ustawa objęłaby osoby, które do rozpadu Związku Sowieckiego w 1991 roku mieszkały w miejscach zesłań”. Jako pierwsi o powrót będą mogli się starać represjonowani i ich potomkowie – wraz z ich małżonkami i dziećmi.
Nowela zmienia definicję repatrianta oraz procedurę przyznawania wizy krajowej w celu repatriacji. Powołuje też pełnomocnika rządu ds. repatriacji oraz Radę ds. Repatriacji, która będzie organem opiniodawczo-doradczym pełnomocnika. Na mocy nowych przepisów powstać mają nowe ośrodki adaptacyjne dla repatriantów. Prowadzić je mają głównie organizacje społeczne i stowarzyszenia.
Źródło: rp.pl
MA