„Kolor czarny w żaden sposób nie sprzeciwia się chrześcijańskiej nadziei” – podkreśla ks. Ryan Erlenbush. Czarny symbolizuje śmierć, stratę i żałobę, które dzięki Odkupieniu stają się przyczyną radości i nadzieją życia w Niebie. Poprzez taki kolor liturgiczny Kościół wskazywał na przestrzeni dziejów na ważne aspekty chrześcijańskiej wiary, aspekty, które dzisiaj domagają się szczególnej uwagi.
Czarny został z wprowadzony do liturgii jeszcze przed kolorem fioletowym. Co więcej, „był używany jako jeden z czterech podstawowych kolorów liturgicznych Mszy świętej: białego, zielonego, czerwonego i właśnie czarnego. Biorąc pod uwagę starożytność tego koloru nieco zaskakuje, że dzisiaj jest on używany rzadziej niż fioletowy – o ile większość katolików widziała fioletowy kolor ornatu, używany w czasie Adwentu i Wielkiego Postu, niemal całe pokolenie nigdy nie widziało czarnego ornatu (przynajmniej w Stanach Zjednoczonych). Tradycyjnie czarny jest wykorzystywany w trakcie wszystkich Mszy św. za zmarłych i Mszy pogrzebowych, w Dzień Zaduszny i w Wielki Piątek. W Novus Ordo czarny nie jest wykorzystywany w Wielki Piątek, ale dalej może być stosowany w przypadku innych Mszy (…). Nie ma powodu, dla którego ksiądz nie miałby w Novus Ordo zacząć używać czarnych ornatów w trakcie Mszy pogrzebowych, Mszy Requiem czy w Dzień Zaduszny” – tłumaczy amerykański duchowny.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak się okazuje, za taką tradycją liturgiczną przemawiają poważne argumenty. Czarny wskazuje na żałobę i modlitwę za zmarłych, zwłaszcza naszych bliskich. „O ile biały jest kolorem świętowania i radości, to fioletowy jest kolorem podkreślającym pokutę i żal za grzechy. (…) Czarny z kolei pomaga nam w ukierunkowaniu się na żałobę, nie nad nami, ale nad zmarłymi. Dlatego czarny tak dobrze odpowiada Mszom pogrzebowym, Requiem czy liturgii w Dniu Zadusznym. W Mszy pogrzebowej nie chodzi tak naprawdę o rodzinę, choć z pewnością wiele spośród modlitw składanych jest w intencji pocieszenia opłakujących. Msza pogrzebowa jest przede wszystkim sprawowana za zmarłego: w niemal każdej modlitwie prosimy o przebaczenie jego grzechów. Pogrzeby nie są sprawowane dla żywych, ale przede wszystkim za zmarłych – bez względu na to, co ktokolwiek, nawet ksiądz, mógłby w tym temacie powiedzieć! Dlatego z perspektywy teologicznej noszenie koloru białego czy fioletowego nie ma sensu” – podkreśla teolog.
Kolor czarny koresponduje z samymi tekstami liturgii. W Stanach Zjednoczonych w dniu Wszystkich Świętych, jak i w Dzień Zaduszny, w większości parafii kapłani celebrują w szatach liturgicznych w kolorze białym, co jest nie tylko nadużyciem, ale zafałszowaniem samego sensu tych dni. Tym bardziej warto powrócić w liturgii do koloru czarnego.
Jak zauważa ks. Erlenbush, w trakcie pełnionej posługi duszpasterskiej stosuje kolor czarny tak w przypadku Mszy pogrzebowych, jak i sprawowanych za dusze zmarłych. Wierni należący do jego parafii odpowiedzieli na te zmiany bardzo pozytywnie.
Źródło: newtheologicalmovement.blogspot.com
mat