Wyczekiwany przez środowiska centrowe i centrolewicowe powrót Donalda Tuska do Platformy Obywatelskiej już wkrótce stanie się faktem – wynika z doniesień lewicowo-liberalnych mediów.
Postkomunistyczny tygodnik „Polityka” podaje, że były Przewodniczący Rady Europejskiej zastąpi Borysa Budkę. Z kolei „Gazeta Wyborcza” donosi, że były premier zostanie pełniącym obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem „Polityki” rewolucja w PO nastąpi 23 czerwca, kiedy to zbierze się zarząd krajowy partii. Wtedy też członkowie władz formacji dowiedzą się, że Donald Tusk wraca i stanie się przewodniczącym. Decyzje miały zapaść w zeszły poniedziałek w Sopocie podczas spotkania byłego premiera i obecnego szefa Platformy. Zdaniem postkomunistycznego pisma Tusk już 4 czerwca w TVN24 miał składać deklaracje dotyczące powrotu.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie wiadomo natomiast kim w takim układzie zostanie Borys Budka. Rozważany ma być scenariusz przejęcia przez niego szefostwa w klubie KO w miejsce Cezarego Tomczyka uznawanego przez media za współpracownika Rafała Trzaskowskiego. Nowa era Tuska to natomiast powrót do łask jego byłych ministrów Bartosza Arłukowicza i Radosława Sikorskiego – wynika z doniesień „Polityki”.
Z kolei cytowany przez „GW” polityk PO, który poznał okoliczności spotkania w Sopocie twierdzi, że rozmowa dotyczyła konkretnych spraw. Relacja z rozmowy Budka-Tusk trafiła do liderów PO i dotyczy rezygnacji obecnego lidera w najbliższym czasie.
Zgodnie z tymi rewelacjami Budka proces przekazywania władzy powinien rozpocząć już w czerwcu. Nie ma natomiast pewności, czy polityk zdecyduje się na ten krok. Najbliższe otoczenie przewodniczącego ma bowiem studzić go i liczyć na sondażowe odbicie partii po okresie pandemicznego zastoju. Jeśli jednak podejmie taką decyzję to Tusk zostanie p.o. przewodniczącego PO.
Źródło: wPolityce.pl / „Gazeta Wyborcza” / „Polityka”
MWł