W polityce zagranicznej dla nowego prezydenta Rosji najważniejsze są projekty integracyjne na obszarze byłego ZSRR. Media usłużne wobec Kremla wieszczą wielki powrót idei integracji postsowieckich ziem.
„Kommiersant” poinformował w poniedziałek, że Putin z pierwszą wizytą pojedzie do Mińska. Według „Izwiesti” na Kremlu wciąż trwają dyskusje, czy będzie to Mińsk, czy jednak Astana – stolica Kazachstanu. Rosyjskie media, od czasu zwycięstwa Putina w wyborach prezydenckich, dowodzą, iż stosunki rosyjsko-białoruskie zdecydowanie się poprawiły. „Białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenkę jak gdyby zamienili. Zmienił retorykę i nastawiony jest na współpracę” – pisze „Kommiersant”.
Wesprzyj nas już teraz!
Według Wiktora Czernowa, białoruskiego politologa, Putin ogarnięty jest wielką ideą: odbudowy Związku Radzieckiego w zmodernizowanym kształcie. – Jego nostalgia za ZSRR jest widoczna w rozmaitych dziedzinach. Przywrócił nawet armii czerwony sztandar! W polityce zagranicznej liczą się dla niego dwie sprawy. Rosja musi pozostać wśród najsilniejszych krajów świata, a dalekosiężnym celem jest budowa Związku Eurazjatyckiego. W swe projekty integracyjne stara się wciągnąć i Białoruś, i Kazachstan – powiedział „Rzeczpospolitej”.
– Priorytetem władz na Kremlu jest utworzenie Unii Eurazjatyckiej z udziałem państw WNP, w tym Białorusi i Kazachstanu. Na linii Mińsk – Moskwa dochodziło do starć, ale ostatnio nastąpiło ocieplenie. Prezydent Aleksander Łukaszenko zrozumiał, że innych możliwości niż Rosja u niego nie ma – podkreślił.
Rosyjskie media dowodzą również, iż niedawna decyzja o wysłaniu delegacji rosyjskiej na szczyt NATO do Chicago, jest „rekompensatą” za nieobecność Putina na G8. Z prezydentem USA Barackiem Obamą prezydent Rosji spotka się w czerwcu, na szczycie G20 w Meksyku.
Źródło: „Rzeczpospolita”
kra