W Chochłowie na Lubelszczyźnie wykopano tubę z dokumentami. Prawdopodobnie należały do UPA. Jak poinformowała nas Komisja Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu z lubelskiego oddziału IPN, pierwsze szczegóły poznamy za miesiąc.
Tubę z dokumentami odnaleziono 11 marca podczas prac ziemnych w jednym z gospodarstw w Chochłowie, gm. Dołhobyczów, niedaleko granicy polsko-ukraińskiej. Gdy koparka usuwała z korzeniami jedno z drzew, w jego korzeniach zauważono przedmiot przypominający rurę. Była to tuba niespełna metrowej długości, we wnętrzu której znaleziono stare dokumenty.
Wesprzyj nas już teraz!
„Kronika Tygodnia” przytacza relacje mieszkańców Chochłowa, według których wśród dokumentów znajdowały się m.in. mapki i paszport. Wiadomo, że dokumenty zwierały wzmianki o zbrodniczej Ukraińskiej Powstańczej Armii. Według jednej z hipotez, było to archiwum jednego z jej oddziałów.
Jak poinformował Kresy.pl prokurator Jacek Nowakowski, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu z oddziału IPN w Lublinie, są to dokumenty w języku niemieckim i ukraińskim. Według wstępnych oględzin rulon zawierał szacunkowo kilkadziesiąt kartek różnych rozmiarów, w tym bardzo małych. Dokumenty dotyczą okresu 1942-43. Obecnie znajdują się w konserwacji. Pierwsze szczegółowe informacje na temat zawartości dokumentów powinny być znane w drugiej połowie kwietnia.
Ukraińska Powstańcza Armia zamordowała w latach II wojny światowej oraz tuż po niej ponad 100 tysięcy obywateli Rzeczypospolitej, głównie narodowości polskiej.
Kronikatygodnia.pl / Kresy.pl