W czeskiej Pradze pożegnano kard. Dominka Dukę OP. Hierarcha został pochowany w praskiej katedrze świętych Wita, Wacława i Wojciecha. Zmarły kardynał wielokrotnie bronił prawdy w obliczu doktrynalnego chaosu i lekceważeniu nauczania o katolickiej moralności.
W uroczystościach pogrzebowych w Pradze wzięli udział biskupi, arcybiskupi i kardynałowie. Wśród nich m.in. kard. Peter Péter Erdő, prymas Węgier oraz kard. Stanisław Dziwisz, były metropolita krakowski. Obecni byli również m.in. abp Tadeusz Wojda SAC czy prowincjał czeskich dominikanów Lukáš Jan Fošum OP. Zmarły przed kilkoma dniami kard. Dominik Duka OP był w ostatnich miesiącach papieskim delegatem na uroczystości 100-lecia utworzenia Archidiecezji Gdańskiej.
Podczas kazania wygłoszonego przez abp. Jana Graubnera, prymasa Czech, przypomniano, że zmarły kard. Dominik Duka bronił prawdy – tego, że Jezus Chrystus jest jedynym zbawicielem. Wskazał, że purpurat był „bojownikiem o prawdę i wolność” i zdecydowanie wyróżniał się na tle współczesnej zniewieściałej kultury.
Wesprzyj nas już teraz!
„Dostrzegał, że dzisiejsze jednostronne podkreślanie miłości Bożej w Kościele i miłosierdzia zepchnęło na dalszy plan rzeczywistość grzechu i zła. Doprowadziło to do porzucenia praktyki spowiedzi, a niektórzy przestali nawet liczyć się z piekłem. Zatraciliśmy majestat Boga, Jego moc i wielkość. Jakbyśmy stracili poczucie świętej bojaźni lub zdolność do walki i dzielnego niesienia krzyża, ale także poczucie ojcostwa, porządku i odpowiedzialności” – mówił abp Jan Graubner.
„W rezultacie misja życia kapłańskiego czy zakonnego jest powołaniem kontrowersyjnym. Mówienie o prawdach, które nie są popularne, takich jak to, że Jezus Chrystus jest jedynym zbawicielem i że w nikim innym nie ma zbawienia, jest dla niektórych nie do przyjęcia. Dla mentalności inkluzywnej, która nie chce nikogo urazić, wydaje się to niewiarygodnie trudne, ponieważ kładzie się nacisk na dobrobyt, przyjemność i wygodę” – kontynuował prymas Czech.
Następnie podkreślił, że kard. Dominik Duka OP jest dziś wspominany jako pasterz silny w wierze i nieustanny głosiciel prawdy. Wskazał, że działał na rzecz odnowy życia kościelnego, a swoją aktywność prowadził również w czasach prześladowań Kościoła.
Przypomnijmy, że kard. Dominik Duka zasłynął w 2016 roku, kiedy wraz z trzema innymi hierarchami skierował do papieża Franciszka dubia w sprawie adhortacji Amoris leaetitia. Ówczesny arcybiskup Pragi raz z kard. Walterem Brandmullerem, kard. Carlo Caffarrą oraz kard. Joachimem Meisnerem dopytywał, czego papież naucza w kontrowersyjnej adhortacji.
Hierarchowie pytali wówczas precyzyjnie czy Amoris leatitia dopuszcza rozwodników w powtórnych związkach do Komunii świętej. Papież Franciszek nigdy nie odpowiedział na dubia kardynałów.
Źródło: KAI, PCh24.pl
Oprac. WMa
