W Warszawie doszło do kolejnego ataku na furgonetkę Fundacji PRO Prawo do Życia. Jeden z kierowców uszkodził antyaborcyjny baner za pomocą wieszaka.
Ze stojącego na światłach pickupa wysiadł mężczyzna z wieszakiem w ręku. Podszedł do furgonetki i próbował nim rozerwać plandekę. Nie udało mu się to, więc wandal zniszczył opaski mocujące.
Poniżej nagranie z całego wydarzenia.
To nie pierwszy raz w tym roku, kiedy antyaborcyjny przekaz promowany przez organizację staje się przedmiotem przemocy. Pod koniec stycznia w okolicach warszawskiej dzielnicy Wilanów, do samochodu fundacji nagle podbiegł mężczyzna. Napastnik najpierw rzucił ciężkim przedmiotem w auto, a później otworzył drzwi i zaczął szarpać i ciągnąć za ubranie kierowcę samochodu. Uderzył go również dwukrotnie drzwiami i uszkodził jego telefon.
PR