Sprawa ustawy o związkach partnerskich, która ma być pierwszym krokiem do zrównania małżeństwa ze związkami homoseksualnymi i heteroseksualnymi konkubinatami, nie tylko spotyka się z negatywną oceną opinii publicznej, ale też z licznymi protestami w tej sprawie, które trafiają na biurko premiera.
Akcję zbierania podpisów przeciwko legalizacji związków partnerskich rozpoczęło Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi. Choć przedstawiciele Stowarzyszenia i Krucjaty Młodych w marcu złożyli w Kancelarii Premiera 72 tys. podpisów przeciwko tej ustawie, to liczba protestujących nadal rośnie. Na stronie protestuj.pl przeciwko związkom partnerskim opowiedziało się już ponad 80 tys. osób! A protestować można cały czas.
Mimo, że PCh24.pl kilkakrotnie pytało Kancelarię Premiera o to, jak szef rządu odniesie się do 72 tys. podpisów, które wylądowały na jego biurku, nie udało nam się uzyskać żadnej odpowiedzi. Biuro prasowe szefa rządu nabrało wody w usta.
Do faktów dotarło jednak Centrum Prawne Ordo Iuris. Prawnicy wystosowali wniosek o dostęp do informacji publicznej do Kancelarii Premiera z pytaniem o liczbę protestów wysłanych do Donalda Tuska drogą pocztową i elektroniczną. Okazało się, że liczba ta jest imponująca. „Wpłynęło 116 639 protestów przeciwko projektom ustaw, które zmierzają do prawnego zrównania związków osób tej samej płci z małżeństwem w ramach tzw. związków partnerskich” – poinformowała Kancelaria Premiera. Z tego 91 469 przekazano w formie papierowej (listownie), a 25 170 drogą elektroniczną (e-mail).
Wesprzyj nas już teraz!
Odważne i stanowcze zaangażowanie przeciwników związków partnerskich odnosi skutek. 15 czerwca podczas obrad Kongresu Kobiet premier Donald Tusk, osobiście angażujący się do tej pory w promowanie rozwiązań prawnych postulowanych przez lobby LGBT, przyznał, że nie ma warunków społecznych i politycznych dla instytucjonalizacji związków pozamałżeńskich. Ta ostatnia wymaga „faktycznej i to przygniatającej większości wśród Polaków”.
W kontekście słów premiera warto przypomnieć ostatnie badania CBOS, według których 83 procent badanych Polaków uważa homoseksualizm za odstępstwo od normy. Co czwarty badany sądzi, że nie powinno się go akceptować. 63 procent ankietowanych nie chce, by pary homoseksualne publicznie pokazywały swój sposób życia. 87 procent nie zgadza się na adoptowanie przez nich dzieci.
PCh24.pl
ged, mm, ordoiuris.pl