Wizytując w poniedziałek wieczorem miejsce dzisiejszego ataku terrorystycznego, premier Izraela Benjamin Netanjahu zarzucił Iranowi odpowiedzialność za najnowszą falę terroru.
Wygłaszając na żywo oświadczenie z miejsca dzisiejszego ataku, w którym zastrzelono kobietę, a inny mężczyzna został poważnie ranny, Netanjahu stwierdził: „Jesteśmy w środku ataku terrorystycznego, który jest wspierany, kierowany i finansowany przez Iran i jego sojuszników”.
– Pracujemy przez całą dobę, aby złapać morderców – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Będący również na miejscu minister obrony Joaw Galant powiedział, że „Iran szuka wszelkich sposobów, by zaszkodzić obywatelom Izraela. Podejmiemy szereg działań, które przywrócą bezpieczeństwo obywatelom Izraela”. Dodał, że „wszystkie opcje są rozważane”.
Poniedziałkowy akt terroru, w którym 40-letnia kobieta została zastrzelona na oczach swojej 6-letniej córki, miał miejsce dwa dni po tym, jak palestyński terrorysta zabił dwóch Izraelczyków, ojca i syna, w mieście Huwara na Zachodnim Brzegu.
Trwająca od kilkunastu miesięcy najnowsza odsłona konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest uważana przez bliskowschodnich ekspertów za najpoważniejszą od kilkunastu lat.
Źródło: PAP