– Tę historię trzeba zobaczyć od początku do samego końca, do niszczenia śladów zbrodni; musimy mieć świadomość, że cała niemiecka machina zbrodni brała udział w unicestwieniu Polski – mówił w czwartek w Wieluniu premier Mateusz Morawiecki podczas obchodów 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
1 września 1939 r. nad ranem rozpoczął się atak niemieckich samolotów bombowych na wieluński szpital Wszystkich Świętych. W nalocie zginęły 32 osoby – pacjenci i personel szpitala. Uważa się, że były to pierwsze w Polsce ofiary II wojny światowej.
Premier mówił, że Wieluń padł wówczas ofiarą niemieckiej polityki zastraszenia i zniszczenia. Przytoczył słowa Adolfa Hitlera do generałów Wehrmachtu: „niech litość nie ma dostępu do waszych serc, dokonajcie unicestwienia”. Podkreślał, że Polacy mieli być wymordowani, a Polska miała być zniszczona niemal całkowicie. Wskazywał, że plan ten realizowano z brutalną konsekwencją w licznych zbrodniczych akcjach od pierwszych godzin wojny, także w Wieluniu i okolicznych wioskach, gdzie żywcem palono mieszkańców. Premier wymieniał w tym kontekście także m.in. akcję AB; podkreślał, że kiedy Niemcy zdali sobie sprawę z tego, że los wojny może być dla nich niekorzystny rozpoczęli akcję 1005 – akcję niszczenia śladów.
– Całą tę historię trzeba zobaczyć od jej początku do samego końca, do niszczenia śladów zbrodni, wyciągania, palenia, ekshumowania zwłok, mielenia tych zwłok po to, by nie było śladów. Dlatego kiedy wspominamy, przypominamy tamte dni, musimy mieć świadomość, że cała niemiecka machina zbrodni brała udział w unicestwieniu Polski – powiedział szef rządu. (PAP)