– Celem niemieckiej III Rzeszy było zniszczenie polskiego państwa i unicestwienie polskiego narodu. Dziś żyjemy w wolnej Polsce, ale szanse i możliwości rozwojowe straciliśmy wtedy na zawsze – powiedział premier Morawiecki w piątek w Wieluniu, podczas obchodów 84. rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej.
– II wojna światowa nie zaczęła się od regularnej bitwy, od starcia dwóch armii. II wojna światowa rozpoczęła się tutaj, gdy o godzinie 4.40 samoloty Luftwaffe zrzuciły bomby na niewinne miasto Wieluń, które nie miało żadnego militarnego znaczenia. Jaki był sens takiego ataku? Skoro nie był to cel militarny, to musiał być to inny cel. Tym celem mordowania niewinnej ludności było zastraszenie, zniszczenie i unicestwienie. Bo Adolf Hitler mówił o „vernichtung” – unicestwieniu całego polskiego narodu, po to, aby zrealizować swój cel dotyczący zasiedlenia Wschodu przez niemieckich nadludzi – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas obchodów 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
– Jeśli myślimy o tamtych ofiarach, pomyślmy o każdej z osobna. Nie myślmy tylko o liczbach, o podsumowaniach. Niech każdy z nas, w pamięci i w sercu przez chwilę pomyśli o konkretnych ludziach – jak dwuletnia Marianna, jak trzyletni Arnold, jak robotnicza rodzina Pacynów, którzy wtedy zginęli tamtego poranka od niemieckich bomb. To tylko kilka przykładów niewinnych ofiar 1 września 1939 r. Od tamtego momentu i tamtego dnia rozpoczęła się dla narodu polskiego apokalipsa – wskazał.
Wesprzyj nas już teraz!
Premier przypomniał, że „celem niemieckiej III Rzeszy było zniszczenie polskiego państwa i unicestwienie polskiego narodu”.
– Dziś żyjemy w wolnej Polsce, ale szanse i możliwości rozwojowe straciliśmy wtedy na zawsze. Nic już po drugiej wojnie światowej nie było takie, jak mogłoby być. Trzeba pamiętać, że druga wojna światowa, jak żadne inne wydarzenie ostatnich stuleci, zdecydowała o tym, kto jest zwycięzcą, a kto musi gonić ukradziony czas i nadrabiać pięć straconych dekad – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
Źródło: PAP
Prezydent Duda na Westerplatte: wolność nie utrzyma się sama. Nikt nam nie da jej w prezencie